Liberadzki: NIK powinna skontrolować system zarządzania autostradami

Bezradność rządu

– Mamy sytuację, że koncesjonariusze i zarządcy autostrad ograniczają ruch, nie chcą mieć zbyt dużego ruchu, a chcą stosować wysokie ceny. Rząd od wielu lat wykazuje w tym obszarze bezradność i bezsilność, nie wie, jak zmusić koncesjonariuszy, by cel zasadniczy funkcjonowania autostrad, czyli przejmowanie wielkiego strumienia ruchu na dalekie odległości lub w niektórych fragmentach pełnienie funkcji obwodowej miast– mówi europoseł.

Liberadzki nie ukrywa, że korki na autostradach tworzą się nie tylko latem, gdy Polacy ruszają nad morze, ale i zimą, gdy udają się w góry. – Źle zarządzany jest cały system. Zdajemy sobie sprawę z tego, że koncesjonariusze wyłożyli swoje pieniądze na budowę autostrad, ale to są wciąż drogi państwowe, koncesja jest decyzją administracyjną i można ją cofnąć jeżeli koncesjonariusz nie wywiązuje się należycie ze swoich zobowiązań – oznajmia europoseł. Dodaje, że powinnością zarządcy autostrady jest zapewnienie maksymalnego dostępu do niej.

Oczekiwanie na nowy system

Od jakiegoś czasu Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju zapowiada stworzenie nowego, w pełni elektronicznego systemu poboru opłat, który zastąpi obecny, niewydolny system manualny. Bogusław Liberadzki radzi, by jak najszybciej zwiększyć liczbę stanowisk, w których uiszczane są opłaty oraz wypracować nowy system w porozumieniu z koncesjonariuszami.

– Zwracamy się do NIK o rozszerzenie kontroli nie tylko na program budowy autostrad, ale i funkcjonowanie systemu zarządzania autostradami. To ministerstwo nie jest w stanie zapewnić funkcjonowania transportu, gospodarki morskiej, ani zajmować się sprawami rozwoju regionalnego. Tak byle jak dalej rządzić nie można – mówi europoseł.

Ministerstwo pracuje nad zmianami

Minister infrastruktury i rozwoju Elżbieta Bieńkowska zaznacza, że jej resort pracuje obecnie nad założeniami nowego systemu elektronicznego, który zastąpi pobór manualny. Podkreśla, że rozwiązania polegające na manualnym poborze opłat są złe.

Już teraz GDDKiA stara się podejmować doraźne działania mające na celu zmniejszenie utrudnień w wakacyjne weekendy. Docelowo system będzie elektroniczny. „Do tego czasu nowo budowane odcinki autostrad pozostaną dla kierowców aut osobowych bezpłatne” – informuje w oświadczeniu wicepremier.