Rynek Infrastruktury
ViaTOLL został uruchomiony po czasie, a GDDKiA naliczyła odpowiedzialnemu za to Kapschowi kary. – Za każdą dobę zwłoki zapłacimy 1 mln zł. Dodatkowo zrekompensujemy różnicę między zakładanymi a rzeczywistymi wpływami z systemu ViaTOLL. Obecnie trudno mówić, jaka to będzie kwota – mówi „PB” Stanisław Dojs z biura prasowego ViaTOLL.
Jak podaje gazeta, Związek Międzynarodowych Przewoźników Drogowych nie zamiesza zgłaszać roszczeń w związku z opóźnieniem uruchomienia systemu. – Punkty, w których można dokonać rejestracji, działają od 2 maja 2011 r., był więc czas na zarejestrowanie się w systemie. ZMPD przekazało informację do IRU (Międzynarodowa Unia Transportu Drogowego), która stamtąd poszła do wszystkich stowarzyszeń przewoźników. Sami też wysłaliśmy ją do wielu zagranicznych stowarzyszeń. Dodatkowo od przeszło miesiąca na naszej stronie jest także informacja po angielsku – mówi w gazecie Anna Wrona z ZMPD.
Jak przypomina „Puls Biznesu”, polskie opóźnienie w uruchomieniu systemu było niewielkie, jeśli porównać z innymi krajami. W Niemczech odnotowano 2 lata opóźnienia, w Czechach – 9 miesięcy, na Słowacji – rok. W Szwajcarii wyniosło ono natomiast aż 2 lata.