Termin ogłoszenia przetargu na rozbudowę autostrady A2 Łódź – Warszawa pozostaje aktualny – zapewnia minister infrastruktury. Oznacza to, że postępowania można się spodziewać już w najbliższych dniach. Odcinek po przebudowie ma zostać wyposażony w nowe rozwiązania, ograniczające zużycie energii.
– Pod koniec czerwca i na początku lipca zostanie ogłoszony przetarg. Chcemy go jak najszybciej rozstrzygnąć i fizycznie wejść na plac budowy – zadeklarował minister infrastruktury Dariusz Klimczak. Spodziewana data rozpoczęcia prac to pierwsza połowa przyszłego roku, a ich zakończenia – rok 2028.
Polityk przypomniał, że
wszystkie kluczowe zgody i decyzje zostały już wydane. – Cała biurokracja jest już za nami – podkreślił. W maju wojewoda łódzki wydał decyzje ZRID dla odcinka w tym województwie. Wcześniej, w kwietniu, zostały wydane takie dokumenty
dla dalszego fragmentu na terenie Mazowsza.
Prace na łącznie ok. 92-kilometrowym odcinku będą toczyły się pod ruchem, co musi spowodować znaczne utrudnienia. Do tego faktu przygotowują się zawczasu PKP Intercity, uruchamiając
kolejne pociągi na równoległej, zmodernizowanej 10 lat temu linii kolejowej. Przewoźnik liczy, że część kierowców, którzy przesiądą się do pociągów z powodu zatorów na autostradzie, da się przekonać do tego środka transportu już na stałe.
Rozbudowa A2 o trzeci i czwarty pas ma być jedną ze sztandarowych inwestycji drogowych w województwie łódzkim oraz mazowieckim. Odegra ona ważną rolę także z punktu widzenia obsługi transportowej przyszłego Centralnego Portu Komunikacyjnego.
Inwestycja ma kosztować ok. 2 mld zł. Choć jej zasadniczą częścią będzie poszerzenie autostrady, jej zakres się do niego nie ograniczy. – Będzie to pierwsza autostrada w Polsce wyposażona w odnawialne źródła energii, tak by mogły one zasilać urządzenia drogowe i Miejsca Obsługi Podróżnych. Obniżymy w ten sposób koszt utrzymania drogi i nadamy jej bardziej ekologiczny charakter – zapowiada Klimczak.