Rozpoczął się X Kongres Infrastruktury Polskiej

Kongresu Infrastruktury Polskiej to jedno z największych w Polsce wydarzeń poświęconych tematyce infrastruktury transportowej. W ramach wyjątkowej, jubileuszowej X edycji podsumowane zostanie ostatnie 12 miesięcy, uczestnicy będą też rozmawiać o perspektywach branży i polskiej infrastruktury.

– Obyś żył w ciekawych czasach – jest takie chińskie przekleństwo. Takie są jednak czasy, i chodzi nie tylko o ostatnie miesiące związane z wojną, ale również wcześniejsze – mówił, otwierając kongres prezes ZDG TOR Adrian Furgalski, podkreślając, że wojna jest jeszcze mniej przewidywalna niż pandemia.

Tematem numer jeden ostatniego roku w branży była waloryzacja. – Nasz rynek budowlany to ok. 10 procent PKB. Jeśli dodamy do tego kooperantów, jak przemysł wydobywczy, maszynowy czy finansowy, to jest to 13-15 procent. Nasza branża daje pracę ponad 6 proc. wszystkich pracujących. To zbyt duże liczby, żeby rząd nie zauważał sytuacji w branży i nie starał się im zaradzić. Na tyle duże, że przedstawiciele firm mają prawo głosu i wskazywania rozwiązań dobrych dla sektora i gospodarki – podkreślał Furgalski.

Drugim tematem była rzecz jasna wojna w Ukrainie. – Rozwój wojny każe nam spojrzeć inaczej na całą rolę kolei. Wozy bojowe palą tyle paliwa, że trzeba je przewozić koleją. Wszyscy widzieliśmy też 4 miliony uchodźców przewiezionych koleją. Nie wiemy wreszcie, ile potrwa blokada portów czarnomorskich, będących podstawowym sposobem wywozu płodów rolnych. Premierzy Polski i Ukrainy pobłogosławili wykorzystanie kolei, również przez terytorium Polski, w ich wywozie. Ale błogosławieństwo nie wystarczy, trzeba udrożnić sieć kolejową – mówił prezes ZDG TOR i przewodniczący Railway Business Forum.

Trzeci zapowiedziany temat dyskusji to bezpośredni wpływ na sytuację w budownictwie kierunków demografii i migracji. – Migranci pozwalają nam zasypać dziurę demograficzną, dzięki czemu na razie nie musimy podnosić wieku emerytalnego. Rząd chce zatrzymać bardzo dużą część, nawet 700 tys. Ukraińców w Polsce. To jest słuszny kierunek, ale nie wystarczy. Branża mówiła, że trzeba przygotować skuteczną politykę migracyjną. Ukraina po wojnie będzie potrzebowała rąk do pracy do odbudowy i trzeba brać to pod uwagę – podsumował Adrian Furgalski.