mj
Wizja systemu transportowego Wielkopolski zasługuje na uwagę z kilku względów. W odróżnieniu od regionów, które starają się raczej dogonić krajowy poziom gęstości i dostępności sieci drogowej, województwo wielkopolskie może pozwolić sobie na bardziej zaawansowane rozwiązania. Jak przekonują autorzy Strategii Rozwoju Województwa Wielkopolskiego do roku 2020, „dostępność komunikacyjna regionu oraz spójność wewnętrzna są jednym z podstawowych warunków wzmacniania jego konkurencyjności. Poprawa sytuacji w tym zakresie nie jest jednak celem samym w sobie, bowiem infrastruktura komunikacyjna jest tylko narzędziem osiągania wzrostu konkurencyjności i poprawy dostępności. Niezbędnym działaniem w tym zakresie powinno być poprawianie jakości połączeń z głównymi korytarzami transportowymi, między Poznaniem a ośrodkami subregionalnymi i obszarami wiejskimi w celu aktywizacji i wykorzystania ich potencjałów. Wraz z modernizacją dróg konieczna jest także modernizacja transportu w kierunku jego inteligentnego, bardziej przyjaznego środowisku, charakteru”.
Zdaniem wielkopolskiego Urzędu Marszałkowskiego modernizacja infrastruktury transportowej przyniesie efekty, jeśli równocześnie podejmowane będą zintegrowane działania w pozostałych dziedzinach społecznego i gospodarczego rozwoju. Zgodnie ze strategicznymi planami system infrastruktury transportowej Wielkopolski w coraz większym stopniu będzie zależeć także od jego integracji w funkcjonalną całość, a nie tylko od zagęszczania sieci drogowej. Dla wielkopolskich władz ważna jest także zmiana proporcji między poszczególnymi rodzajami transportu, to znaczy „wzrost transportu zbiorowego zamiast indywidualnego, wzrost udziału transportu szynowego zamiast drogowego, a także względne zwiększenie roli transportu lotniczego oraz wodnego”, jak czytamy w dokumencie.
Jak zauważają autorzy strategii rozwojowej województwa wielkopolskiego, częściowo braki infrastruktury transportowej może rekompensować infrastruktura informatyczna. W wielu aspektach sprawny i wydajny Internet może lepiej i efektywniej poprawiać dostępność terytorialną niż infrastruktura drogowa.
Rozwój łączności osłabia popyt na transport. Obrót gospodarczy i korzystanie z usług mogą odbywać się także „na odległość”. Jeśli infrastruktura komunikacyjna ma pełnić swoje regionotwórcze funkcje, musi być ściśle powiązana z gospodarką regionu. Dlatego potrzebna jest uzupełniająca infrastruktura logistyczna i handlowa niezbędna dla wymiany towarów, usług i osób. Bez tego inwestowanie w infrastrukturę może prowadzić do drenażu potencjału regionu i wywołać efekty „tunelowe” – przekonują autorzy strategii.