– Zmowa cenowa to fikcja, do tej pory nikt nie słyszał o rzeczywistym fakcie, by takie przypadki miały miejsce. Tworzono pewne teorie, uknuto proces polityczny, który nie ma związku z faktyczną sytuacją – tak Zbigniew Kotlarek, prezes Polskiego Kongresu Drogowego komentuje informacje CBA o podejrzeniu zmowy cenowej w kilku przetargach GDDKiA.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad chce pokazać, że pojawił się problem, jednak gdybyśmy się zastanowili – czy jest możliwa zmowa cenowa, gdy oferty składa około 10 firm i konsorcjów, w skład których wchodzą 2-3 podmioty? Jakim sposobem kilkanaście firm może się zmówić co do wartości ofert?
W zmowie cenowej chodzi o to, by zrezygnować z kontraktu na rzecz jednego wykonawcy. Pozostaje pytanie – co z tego ma reszta: podwykonawstwo? Łapówki? Jaki jest interes firm w podejmowaniu tego typu działań?
GDDKiA powinna pamiętać, że jeżeli ma jakiekolwiek obawy dotyczące wystąpienia zmowy cenowej lub nawet dowody, ma prawo taki przetarg unieważnić. Ja, jako Generalny Dyrektor Dróg Krajowych i Autostrad unieważniłem trzy postępowania, ponieważ domniemałem, że zmowa mogła wystąpić. Dyrektor GDDKiA może to uczynić, stawiając jako argument prawdopodobieństwo.
Ciąg dalszy komentarza przeczytasz w Monitorze.
Zapraszamy na III Kongres Infrastruktury Polskiej, który odbędzie się 8 października 2015 roku w Łodzi. W tym roku wśród poruszanych tematów znajdzie się między innymi rola funduszy prywatnych w budownictwie infrastrukturalnym oraz kwestia relacji między członkami procesu inwestycyjnego.
Więcej informacji o Kongresie znajdziesz tutaj.