Wizzair, obok Ryanaira, posiada dominującą pozycję na europejskim rynku przewozów low-costowych. John Stephenson, dyrektor wykonawczy Wizz Air powody przeniesienia argumentował krótko: Modlin jest tańszy, jeżeli chodzi o opłaty lotniskowe, a dla przewoźnika jest podstawą.
Ryanair, który jest głównym graczem w segmencie przewozów niskokosztowych, również nie jest zainteresowany Lotniskiem Chopina. Jego prezes Michael O’Leary w zeszłym tygodniu wyrażał się lekceważąco o tym porcie, przekręcając jego nazwę na Shockin’Airport. Według niego szokujące są tam stawki opłat lotniskowych, podejście do tanich przewoźników, których władze lotniska, według O’Leary’ego, chronią interesy PLL LOT.
Dziś odbędzie się konferencja nowego przewoźnika lotniczego OLT Express, na której zostanie przedstawiona nowa siatka połączeń. Dotychczas linie lotnicze obsługiwały głównie połączenia krajowe.
OLT Express powstał z połączenia OLT Express Regional (dawny OLT Jetair), OLT Express Poland (dawny Yes Airways) oraz OLT Express Germany. Dawny OLT Jetair jest jednym z przewoźników operujących na Lotnisku Chopina – może więc on wypełni część luki po Wizzairze? Rzecznik Lotniska Chopina Przemysław Przybylski unika odpowiedzi: - Nie poszukujemy na siłę przewoźnika, który miałby zastąpić Wizzaira. Rozmawiamy z wieloma przewoźnikami. Nie chcę łączyć faktu przeniesienia się Wizzaira do Modlina ze zmianami w rozkładzie.
Dziś poznamy nową siatkę OLT Express z nowymi połączeniami prawdopodobnie z Warszawy, Katowic, Gdańska i Poznania.