O potrzebie budowy nowej linii kolejowej Podłęże – Szczyrzyc -Tymbark/Mszana Dolna mówi się już od lat. Umożliwiłaby ona znaczne skrócenie czasu jazdy z Krakowa do Zakopanego i Nowego Sącza. Szacuje się, że inwestycja umożliwiłaby dotarcie z Krakowa do Zakopanego w 90 minut, a z Warszawy do Zakopanego w ok. 4 godziny. Ponadto linia stwarzałaby dogodne połączenie Morza Bałtyckiego z Morzem Czarnym.
PKP Polskie Linie Kolejowe zakładały, że ok. 60-kilometrowy odcinek linii Podłęże – Szczyrzyc - Tymbark/Mszana Dolna zostanie wybudowany w przyszłej perspektywie budżetowej UE na lata 2014-2020. Dokładnego harmonogramu jednak jeszcze nie ma. Zielonego światła ze strony resortu transportu też.
– Przy wyborze projektów na perspektywę 2014 – 2020 opieramy się na pewnych obiektywnych kryteriach. Kryteria te zresztą są wymagane po to, żeby móc przedłożyć Komisji Europejskiej tzw. dokument implementacyjny i te obiektywne kryteria dotyczą natężenia ruchu, umiejscowienia odcinka w sieci transeuropejskiej, kontynuacji, stopnia przygotowania projektu – mówił podczas ostatniego posiedzenia sejmowych komisji infrastruktury i skarbu wiceminister transportu Andrzej Massel.
Wyjaśnił, że resort rozważa realizację pewnego zbioru projektów. – Wśród rozważanych projektów na perspektywę 2014-2020 znajduje się również projekt Podłęże – Piekiełko. Natomiast nie przesądzamy, które z tych projektów będą realizowane. O tym zadecyduje analiza hierarchiczna – powiedział wiceminister transportu.
Dodał, że ministerstwo rozważa też różne źródła finansowania projektów. – Część projektów jako projekty Funduszu Spójności, część są to projekty do instrumentu CEF, czyli Connecting Europe Facility, a cześć projektów jest rozważanych jako projekty możliwe do realizacji w formule partnerstwa publiczno-prywatnego – tłumaczył.
Jak już informował „Rynek Kolejowy”, w przetargu ogłoszonym przez Centrum Realizacji Inwestycji PKP Polskich Linii Kolejowych na aktualizację studium wykonalności dla budowy nowej linii kolejowej Podłęże – Szczyrzyc -Tymbark/Mszana Dolna, która umożliwiłaby znaczne skrócenie czasu jazdy z Krakowa do Zakopanego i Nowego Sącza. Najtańsza opiewa na kwotę ponad 3,3 mln zł, a najdroższa ponad 9,3 mln zł. Więcej na ten temat tutaj.