Gdy zamawiający stwierdza, że jakiś punkt ujęty w SIWZ jest niezbędny dla skutecznego przebiegu kontraktu, a potencjalni wykonawcy uprzedzają, że jest on bez sensu, to musi dojść między nimi do nieporozumienia. Z taką sytuacją mamy do czynienia w przypadku zapisów dotyczących ubezpieczeń w projekcie umowy przygotowanym przez PKP PLK.
Projekt umowy dotyczy opracowania dokumentacji przedprojektowej dla kilku projektów, m.in.: rewitalizacji odcinków linii kolejowej 25 i 108 oraz budowy łącznicy kolejowej Jedlicze-Szebnie. Jest to typowa praca analityczno-techniczna nie wymagająca wykorzystywania setek ludzi czy ciężkiego sprzętu.
W pierwszej wersji projektu umowy kwestie ubezpieczenia prac były standardowe i zakładały posługiwanie się przez wykonawców posiadanymi przez nich polisami OC związanymi z prowadzoną działalnością gospodarczą. PKP PLK dokonały jednak modyfikacji SIWZ, która nakładała na wykonawców obowiązek dodatkowego ubezpieczenia – takiego jakie funkcjonuje przy… wykonywaniu robót budowlanych. W zmienionym dokumencie znalazły się m.in.: zapisy o ubezpieczeniu przez wykonawcę szkód w mieniu, instalacjach (również podziemnych), sieciach światłowodowych, elektrycznych i gazowych. Ubezpieczone miały być również szkody wyrządzone w środowisku.
Łączny koszt takiej dodatkowej polisy wyniósłby około 150 000 złotych. Pieniądze te stanowiłyby nieuzasadniony merytorycznie przychód firm ubezpieczeniowych, i to tylko pod warunkiem, że jakaś firma zgodziłaby się na wszystkie warunki zawarte w SIWZ. A takiej gotowości nie wyraził nikt… Co ciekawe, PKP PLK twierdzi, że „z informacji uzyskanych od pełnomocnika spółki wynika, że koszt pozyskania takiej polisy nie jest wysoki”.
Tymczasem z informacji uzyskanych przez wykonawców od brokerów wynika, że wprowadzenie polisy ubezpieczeniowej dedykowanej pod projekt na poziomie studium wykonalności odbyło się przez PKP PLK bez żadnych konsultacji z rynkiem ubezpieczeniowym. Spowodowało to ogromny rozstrzał (nawet 3-4 krotny) w wysokości cen polis, co jednocześnie uczyniło z wyceny przedsiębiorstw ubezpieczeniowych jeden z kluczowych czynników wyceny całego kontraktu.
Jak wynika z relacji zainteresowanych podmiotów, wprowadzone przez PKP PLK nowe wytyczne dla umów o prace przedprojektowe okazały się więc zaskoczeniem zarówno dla branży projektowej jak i ubezpieczeniowej.