W opinii Łosińskiego niskie stawki za przewozy powodują, że spółki przewozowe w tym segmencie nie wykazują zysków na poziomie, który zagwarantowałby środki na inwestycje: – Wszyscy licytujemy się w stawkach. Przez to używamy starego taboru. Do pewnego poziomu możemy to robić, ale niezbyt długo, bowiem w ten sposób nie zapewnimy sobie perspektywicznego rozwoju – zaznaczył.
Łosiński uważa, że obecnie transport szynowy nie może jakością konkurować z transportem drogowym: – W Polsce transport drogowy znacznie wyprzedził infrastrukturę kolejową. Jest szybszy, lepszy, ma nowszy tabor – podkreślił.
Jak wskazywał, na intemodalu dziś nie da się zarobić: – Jeśli mam być uczciwy, to muszę przyznać, że dzisiaj dofinansowuję tę branżę – przyznał. – Jesteśmy bardzo blisko podjęcia decyzji o wycofaniu się z uczestnictwa w tym rynku – dodał.
Lotos Kolej to druga pod względem wielkości (zarówno przewozów według masy, jak i wykonanej pracy przewozowej) firma na rynku przewozów intermodalnych. Spółka, której właścicielem jest Grupa Lotos, posiada – według danych Urzędu Transportu Kolejowego – około 1/5 rynku przewozów intermodalnych.