– W Europie Zachodniej transport intermodalny już kilkanaście lat temu stał się ważnym elementem przewozów towarowych. W naszej części Europy trend ten staje się coraz bardziej widoczny i przewóz towarów za pomocą transportu intermodalnego jest tym segmentem gospodarki, który wyraźnie opiera się kryzysowi. W Polsce w ubiegłym roku, w porównaniu do roku 2011, liczba kontenerów przewiezionych koleją wzrosła o blisko 31 proc. We wszystkich najważniejszych gospodarkach UE udział przewozów intermodalnym w transporcie kolejowym wynosi ponad 15 proc. Również w krajach naszego regionu znaczenie przewozu towarów transportem kolejowym rośnie, a liderami w tym obszarze są Czechy i Węgry – mówił Andrzej Massel.
Podkreślił, że Polska także dostrzegła potencjał drzemiący w przewozach intermodalnych. – Od kilku lat podejmujemy działania, które powinny doprowadzić do dalszego wzrostu udziału tego rodzaju przewozów. W ramach Programu Operacyjnego „Infrastruktura i Środowisko” inwestujemy w terminale i odpowiedni tabor. W pierwszej rundzie konkursowej w ramach tego działania zawarto 13 umów na kwotę 380 mln zł. Obecnie trwa analiza wniosków w ramach drugiej rundy. Zainteresowanie jest ogromne. Złożone wnioski na finansowanie opiewają na kwotę dwukrotnie wyższą niż dostępna alokacja wynosząca 170 mln zł – ujawnił wiceminister transportu.
Dodał, że wsparcie transportu intermodalnego w naszym kraju odbywa się na wielu płaszczyznach. – Na polskiej sieci kolejowej przewoźnicy mogą korzystać z 25-procentowej ulgi w stawkach dostępu dla pociągów wykonujących przewozy intermodalne. Równolegle intensywnie modernizujemy infrastrukturę transportową, w tym na osi północ – południe, tak ważnej dla naszego regionu. Inwestujemy w infrastrukturę kolejową w najważniejszych korytarzach transportowych oraz realizujemy mniejsze inwestycje, ważne z punktu widzenia dostępności portów morskich. Działania inwestycje podejmowane są również przez same zarządy poszczególnych portów, a zwiększenie ich możliwości przeładunkowych służyć będzie z pewnością transportowi intermodalnemu. Oczywiście nie możemy zapomnieć o transporcie drogowym, który zawsze będzie stanowił ważne ogniwo łańcuchów logistycznych. Tu także dokonują się intensywne zmiany – stwierdził Andrzej Massel.
Zaznaczył przy tym, że wspomniane wyżej inwestycje nie byłyby możliwe bez dofinansowania ze środków unijnych i wyraził nadzieję, że w przyszłej perspektywie budżetowej UE poziom wydatków na rozwój intermodalu w Polsce będzie nawet większy. – Wiele wskazuje na to, że w kolejnej perspektywie jest szansa na kontynuację po roku 2013, w nieco zmienionej formie, programu „Marco Polo”. Uważam, że bezpośrednie wsparcie przewozów w relacjach międzynarodowych powinno być nadal możliwe. Ponadto, z satysfakcją stwierdzam, że najnowszym projekcie rozporządzenia w zakresie rozwoju transeuropejskiej sieci transportowej terminale intermodalne zostały uznane jako jeden z priorytetowych elementów infrastruktury transportowej – powiedział wiceminister transportu.
– Zachodzące trendy w gospodarce przekładają się na zwiększenie szans przewozów intermodalnych. Widać też, że w czasach dekoniunktury przewozy kontenerów rosną, mimo stagnacji gospodarczej. Polska dostrzega tę możliwość i podejmuje odpowiednie działania. Tak stworzone ramy dla rozwoju transportu intermodalnego w Polsce powinny umożliwić zwiększenie przewozów intermodalnych między krajami Grupy Wyszehradzkiej. Połączenia kolejowe, po nowej lub zmodernizowanej infrastrukturze, między portami bałtyckimi a terminalami na Węgrzech, Słowacji czy w Czechach powinny odciążyć infrastrukturę drogową, a także zwiększyć wymianę handlową między tymi państwami – podsumował Andrzej Massel.