- Jeden z dwóch działających na naszym lotnisku przewoźników zdecydował się na przeniesienie, na okres niecałych 3 tygodni, swoich rejsów na Lotnisko Chopina. Jest to decyzja biznesowa. Każdy przewoźnik podejmuje decyzję z jakim portem współpracuje i jakie stawki za obsługę są dla niego do zaakceptowania. Drugi z przewoźników operujących z Lotniska Warszawa/Modlin, linia Ryanair nie wprowadza zmian w swoim rozkładzie lotów. Lotnisko Warszawa/Modlin jest pierwszym w kraju lotniskiem nowej generacji, oferującym dobry standard za niską cenę Będzie też pierwszym lotniskiem, które uruchomi ILS - system wspomagania lądowania - w rekordowo krótkim czasie, czyli w kilka miesięcy po rozpoczęciu działania – tłumaczą przedstawiciele portu i dodają - Lotnisko Warszawa/Modlin jest najbardziej dynamicznie rozwijającym się portem europejskim. W ciągu 5 miesięcy działalności obsłużył ponad 860 tysięcy pasażerów, w tym prawie 490 tyś. pasażerów linii Wizz Air. Uruchomienie lotniska jest ogromnym sukcesem i wyjątkowo trafioną inwestycją.
Decyzja o przeniesieniu rejsów z lotniska w Modlinie nie jest również po drodze Lotnisku Chopina. Jak skomentował dla serwisu „Rynekinfrastruktury.pl” Przemysław Przybylski, rzecznik prasowy warszawskiego portu, decyzja przewoźnika burzy koncepcję strategiczną lotniska.
- Gdy zdecydowaliśmy się na budowę lotniska w Modlinie w 2007 r., od początku mieliśmy zamysł, by było to lotnisko dedykowane tanim przewoźnikiem, z mniej rozbudowaną infrastrukturą i niższymi opłatami lotniskowymi niż na Lotnisku Chopina, na którym operują przewoźnicy tradycyjni oczekujący wyższego standardu. Wolelibyśmy, aby ten podział został utrzymany. Ale skoro Wizz Air chce część swoich pasażerów odprawiać w Warszawie, to oczywiście zrobimy wszystko, żeby czuli się u nas jak najlepiej – przyznał w rozmowie z serwisem „Rynekinfrastruktury.pl” Przybylski.
Nie wiadomo dokładnie, kiedy ILS zacznie działać na lotnisku w Modlinie. Na pewno nie nastąpi to tej zimy, mimo że początkowo obiecywano, iż system będzie funkcjonował już w październiku. Ma on zostać zainstalowany do końca roku, jednak będzie mógł służyć dopiero po trzech miesiącach testów – czyli w marcu.