Arek Kowalczyk
Od startu programu dopłat do solarów w 2010 roku Narodowy Fundusz kilkakrotnie reagował na zmiany rynkowe, korygując treść Programu np. w 2012 roku, gdy zwiększył budżet programu o połowę z 300 do 450 mln zł. W przeciwnym razie środki zostałyby już dawno wyczerpane. Od momentu zwiększenia się zainteresowania beneficjentów otrzymaniem dofinansowania w ramach programu, na polskim rynku kolektorów słonecznych zachodziły na tyle istotne zmiany, że chociaż realizacja programu dopłat zbliża się powoli do końca, NFOŚiGW zadecydował o korekcie zasad programu.
Kolektory o najniższych wydajnościach nie dostaną już dwukrotnie większego dofinansowania
Jak wyjaśnia NFOŚiGW, w trakcie realizacji programu na rynku pojawiły się kolektory, których powierzchnia brutto w skrajnych przypadkach prawie dwukrotnie przekraczała powierzchnię wytwarzającą ciepło. Wykorzystując dotychczasowe zasady programu, uzyskiwały one dofinansowanie ponad 4.3 zł/kWh do wytworzonej energii. W pozostałej grupie kolektorów, bez względu na zastosowaną technologię rur próżniowych czy kolektorów płaskich ich dofinansowanie było niższe niż 2.4 zł/kWh.
Po wprowadzonych zmianach dofinansowanie będzie porównywalne dla wszystkich typów produktów tej branży. Taki zabieg pozwoli usunąć zbyt wysokie jednostkowe dopłaty i zmniejszy różnice pomiędzy poziomem takich dopłat dla kolektorów płaskich i próżniowych.
Jak wyjaśnia Witold Maziarz, rzecznik prasowy NFOŚiGW, rynek obecnie zalewany jest urządzeniami niskiej sprawności. Instalacje takie albo ogrzewają wodę mało wydajnie, albo trzeba instalować znacznie więcej paneli, co dla Narodowego Funduszu oznaczało konieczność znacznie większej dopłaty (liczonej od powierzchni całkowitej) do mało efektywnych urządzeń. Dlatego też, w lipcu br. NFOŚiGW, przez przyjęcie powierzchni czynnej kolektora za podstawę obliczenia dotacji, ograniczono nadmierne dopłaty do dużych ale mało efektywnych urządzeń. Podobne rozwiązania w Europie wprowadziły np. Słowacja, Litwa, Francja, Włochy, Belgia, Holandia czy Szwecja.
NFOŚiGW: Na zmianach dodatkowo zyska 3 tysiące rodzin
Jak podkreśla Fundusz, wprowadzone zmiany zapewnią efektywniejsze wydatkowanie publicznych pieniędzy, oraz wpłyną na zwiększenie efektu ekologicznego uzyskanego dzięki szerszemu zastąpieniu urządzeń grzewczych wykorzystujących paliwa kopalne na energię pochodzącą ze słońca. Dzięki nowym zasadom programu, Fundusz wykorzystując dostępne środki wesprze budowę dodatkowych 3 tysięcy instalacji, zwiększając tym samym liczbę nowych beneficjentów do 15 tysięcy. To ważna informacja, ponieważ program powoli zbliża się ku końcowi. Na wnioski banków uczestniczących w programie, którym kończył się przyznany na 2013 rok limit środków, dnia 16 września br. Zarząd NFOŚiGW dokonał stosownych przesunięć w budżecie programu. Dzięki temu więcej osób będzie mogło zainstalować solary jeszcze w tym roku, natomiast na przyszły rok - ostatni w którym będą zawierane umowy na dopłaty - w budżecie programu pozostanie 62, spośród 80 mln zł zaplanowanych na realizację nowych umów.