Rynek Infrastruktury
W wyniku akcji premier Tusk zaprosił przedstawicieli Greenpeace do Tuskobusu. Rezultatem rozmowy jest obietnica, że w przypadku pozostania na stanowisku stworzy on nowe ministerstwo, odpowiedzialne za energię w kontekście wyzwań związanych ze zmianami klimatu.
- Jeśli podstawowym zadaniem nowego ministerstwa byłoby przeprowadzenie Polski z ery kopalnej do ery odnawialnej i jeśli będzie ono autentycznie niezależne od największych koncernów energetycznych, to jego powstanie ma sens. To jednak tylko pierwszy krok. Samo ministerstwo nie czyni wiosny. Zapewnienie Polsce prawdziwego bezpieczeństwa energetycznego, niższych rachunków i trwałych miejsc pracy w sektorze zielonej energii powinno stać się priorytetem premiera, ktokolwiek nim zostanie - powiedział Maciej Muskat, dyrektor Greenpeace Polska.
Z kolei podczas konferencji prasowej w Gdańsku Grzegorz Napieralski odniósł się do kampanii Greenpeace. Powiedział, że decyzja o budowie elektrowni atomowej została podjęta bez udziału społeczeństwa oraz, że „można szukać innych rozwiązań”. Wskazał tu rozbudowę energetyki rozproszonej opartej na odnawialnych źródłach energii. Wezwał też do poważnej debaty w sprawie przyszłości energetyki w Polsce. - Lider SLD poszedł dalej niż premier Tusk. Rozumie, że w sytuacji kryzysu nie ma nieograniczonych środków i trzeba wybierać – albo atom albo energia odnawialna. Taka postawa świadczy o większym zrozumieniu realiów gospodarczych i energetycznych - skomentował Muskat.
Natomiast Janusz Palikot zaprezentował tzw. piąty filar nowoczesnego państwa – „państwo ekologiczne”. W wystąpieniu odniósł się bezpośrednio do postulatów Greenpeace, między innymi poparł propozycję przeznaczenia 100% dochodów z aukcji uprawnieniami do emisji CO2 na inwestycje w poprawę efektywności energetycznej i rozwój odnawialnych źródeł energii. - Im bardziej konkretna jest obietnica ze strony lidera partii, tym łatwiej jest domagać się jej wypełnienia. Janusz Palikot pokazał, że ekologia jest dla niego jednym z podstawowych filarów rządzenia i że nie boi podpisać się pod konkretnymi zobowiązaniami. Przeznaczenie tych funduszy na wsparcie energii z wiatru, słońca, biomasy czy geotermii zwiększy bezpieczeństwo energetyczne Polski oraz ilość nowych i trwałych miejsc pracy – powiedział Muskat.
Główne postulaty Greenpeace to wprowadzenie szeregu rozwiązań legislacyjnych w tym ulg podatkowych dla inwestujących w odnawialne źródła energii (OZE), programu ograniczenia marnotrawstwa energii i zwiększenia efektywności energetycznej, decentralizacji systemu energetycznego, stworzenia inteligentnych sieci przesyłowych, uchwalenie ustawy o OZE.
Greenpeace wraz z portalem www.wyborcza.pl uruchomił specjalną stronę internetową – www.MyOdnawialni.pl. Można na niej dowiedzieć się więcej o kwestiach związanych z energią, znaleźć porady jak ograniczyć rachunki za prąd, a przede wszystkim zaapelować do polityków by nie ignorowali problemu przyszłości polskiej energii, a co za tym idzie przyszłości Polaków.