Łukasz Malinowski
Obecnie promy zawijają do Nabrzeża Helskiego obok terminala kontenerowego BCT. Kiedy nowa inwestycja zostanie ukończona, co stać się ma w 2016 r., te powierzchnie zostaną zwolnione, a przejmie je terminal.
- To naturalna kolej rzeczy - powiedział dziennikowi Janusz Jarosiński, prezes Zarządu Morskiego Portu Gdynia. - Na rynku przeładunków kontenerowych na Bałtyku panuje obecnie boom, z roku na rok notowane są kolejne rekordy. Co więcej, analitycy twierdzą, że sytuacja taka utrzyma się jeszcze długo. Oczywiste jest, że gdyńskie terminale będą potrzebowały nowych powierzchni.
Nowy terminal ma być przystosowany do obsługi wielkich, mierzących 240 m promów, które zabierają na pokład 1,2 tys. pasażerów. Dziś jest to niemożliwe. Do nabrzeża Bułgarskiego przybijać mogą promy co najwyżej 170 - metrowe.
Między innymi te zagadnienia będą poruszane również w debatach Kongresu Infrastruktury Polskiej (11 czerwca 2025 r. w Warszawie). Tematyka paneli skupi się na przygotowaniu polskich podmiotów na nową falę inwestycji w infrastrukturę transportową - od władz centralnych przez publicznych zamawiających i instytucje finansowe po generalnych wykonawców i projektantów. Wiele miejsca poświęcimy utrzymaniu dróg, inwestycjom na kolei, odporności infrastruktury transportowej, źródłom finansowania i zmianom prawnym.
Po więcej informacji, szczegółową agendę, listę uczestników i formularz bezpłatnej rejestracji zapraszamy na stronę wydarzenia.