4,718 mln ton – tyle towaru przeładowano w gdyńskim porcie w I kwartale 2016 roku. Oznacza to sześcioprocentowy spadek w porównaniu do analogicznego okresu roku ubiegłego kiedy przeładowano 5,718 mln ton. Gorsze wyniki odnotowano w kilku grupach towarowych. Są jednak wzrosty w obrotach drewna oraz ropy i przetworów naftowych.
W pierwszym kwartale 2016 roku przeładunki w Porcie Gdynia, w porównaniu do analogicznego okresu roku ubiegłego, zmalały o 6 % do poziomu 4,72 mln ton. Spadki odnotowano w kilku grupach ładunkowych. Przeładunek węgla zmalał o 5,4%. Jest to efekt zarówno obniżonego importu, jak też niskiego poziomu cen tego surowca na światowych rynkach wpływających na opłacalność eksportu polskiego węgla.
Największe spadki procentowe odnotowano w grupie inne masowe oraz zboże. Z kolei spadek przeładunków drobnicy (- 5,8 %) jest konsekwencją utraty części kontenerów na rzecz terminalu w Gdańsku. Tamtejszy DCT przyciąga armatorów swoimi powiększającymi się możliwościami. Jednak drobnica to nie tylko kontenery. W Gdyni w I kwartale 2016 roku można zauważyć wzrost przeładunków drobnicy konwencjonalnej.
Dokładne dane można sprawdzić w poniższej tabeli. Wyniki są podane w tys. ton.
Z głównych gdyńskim terminali przeładunkowych wzrost obrotów ładunkowych odnotował jedynie OT Port Gdynia. Było to łącznie o 143,4 tys. ton więcej we wszystkich grupach ładunkowych. Dobry wynik osiągnął także armator Stena Line (więcej o 64,9 tys. ton).
Mimo gorszych wyników w wielu grupach, od początku roku, do Gdyni zawinęło więcej statków. Odnotowano o 24 więcej wejść do portu niż w tym samym okresie roku 2015.
Dobre perspektywy dla Portu Gdynia tworzy także inwestycja dotycząca przebudowy Obrotnicy nr 2, która poszerzy jego możliwości.O obecnej sytuacji w gdyńskim porcie możecie przeczytać na naszym portalu pod tymi linkami:
BCT ze spadkiem przeładunków w I kwartale 2016
Kontenery uciekają z Gdyni
Czy DCT „pożre” inne terminale kontenerowe?
Port Gdynia z problemami w 2015 roku