jm
Chodzi o to, że reklamy H&M zostały powieszone wewnątrz skrajni budowli - zarysu, wewnątrz którego nie ma prawa znajdować się żaden obiekt. Jeżeli jakiś obiekt wystaje poza skrajnię, może zagrozić ruchowi pociągów – Wymiary określone w tym przepisie nie są do negocjacji. Jeżeli element znajduje się w skrajni, może dojść do tego, że pasażer wychyli głowę czy też wystawi rękę przez otwarte okno i dojdzie do wypadku. Może również nastąpić uszkodzenie elementu pojazdu, który znajduje się w tym miejscu zgodnie z jego przeznaczeniem - mówi Ryszard Węcławik, dyrektor do spraw bezpieczeństwa w ZDG TOR.
Za skrajnię odpowiada zarządca infrastruktury, PKP PLK. - Dworzec Polski występował z pismem, w którym prosił o uzgodnienie projektu konstrukcji reklamy i nasza odpowiedź była taka, że nie uzgadniam powieszenia reklamy z uwagi na fakt, że wchodzi ona częściowo w skrajnię toru. Naruszenie skrajni miało wynieść około 10 centymetrów - mówił w grudniu Jan Telecki z Zakładu Linii Kolejowych PKP PLK. Na uwagę "Rynku Kolejowego", że reklama mimo to została powieszona, obiecał zbadać sprawę.
- Rzeczywiście, reklama została powieszona. Zrobiliśmy obmiar i nie ma wątpliwości, że znajduje się ona w skrajni - powiedział po oględzinach Telecki. - Reklamę bezwzględnie trzeba zdemontować - stwierdził. Co dalej? - W grę wchodzi uzyskanie odstępstwa i ograniczenie prędkości lub powieszenie reklamy w taki sposób, by nie wchodziła w skrajnię - przedstawia alternatywy Telecki.
- Jeśli tak jest w istocie, reklamy zostaną zdjęte. Bezpieczeństwo pasażerów jest bez wątpienia ważniejsze od zarabiania pieniędzy - zapowiedziała w rozmowie z "Rynkiem Kolejowym"Lucyna Roszyk, prezes Dworca Polskiego. - Reklama H&M na peronach 1 i 4 w najbliższych dniach zostanie zdjęta, ponieważ zgodnie z umową, minął termin jej ekspozycji. Natomiast PKP SA i PLK rozmawiają na temat problemu skrajni na tych peronach i z pewnością wkrótce go rozwiążą - uspokaja Łukasz Kurpiewski rzecznik PKP SA. Rozwiązanie jest konieczne, bo problem będzie występował przy każdej reklamie, którą będzie chciała powiesić PKP SA. Dodatkowym kłopotem jest odkształcający się materiał stropu nad reklamą, jednak ma on zostać wymieniony w tym tygodniu.
Jak mówią w PKP SA, w skrajni znajdują się również...elementy infrastruktury PKP PLK, które podobnie jak reklama - nie mają tam prawa być.