Rynek Infrastruktury
Zdaniem prokuratury Andrzej M. przyjął od firm działających w branży teleinformatycznej około 5 milionów złotych. Centralne Biuro Antykorupcyjne, które potwierdza, że wysokość przyjmowanych kwot, które znalazły się w zarzutach jest znaczna.
Wczoraj, 10 stycznia, zatrzymano trzy kolejne osoby, które mają związek ze sprawą. Są to przedstawiciele firm informatycznych, realizujących projekty dla CPI.
W sprawę zamieszana jest też siostra Andrzeja M., która miała pomagać mu inwestować pieniądze z łapówek w Niemczech, pisze DGP.