Arek Kowalczyk
Przypomnijmy. Pod koniec sierpnia Krzysztof Kilian, prezes Polskiej Grupy Energetycznej poinformował, że spółka spodziewa się, iż 18 września zapadnie wyrok dot. kwestii pozwolenia na budowę bloków w Elektrowni Opole. - Jeśli będzie on po naszej myśli, to startujemy z budową, a jeżeli nie, to będziemy musieli rozpocząć ponownie przygotowanie dokumentów, co przesunie inwestycję o kilka miesięcy – powiedział Kilian.
Przetarg na budowę dwóch bloków po 900 MW wygrało konsorcjum: Rafako, Polimex-Mostostal oraz Mostostal Warszawa. Wartość umowy to 9,4 mld zł netto. Warunkiem wystawienia Polecenia Rozpoczęcia Prac jest m.in. dostarczenie przez PGE GiEK decyzji o pozwoleniu na budowę. Otrzymanie decyzji o pozwoleniu na budowę uzależnione jest m.in. od uzyskania pozytywnej decyzji o uwarunkowaniach środowiskowych dla projektu. Jak informuje PGE 2 i 14 lutego 2012 roku uprawomocniły się pozwolenia na budowę bloków 5 i 6 wydane przez Wojewodę i Starostę Opolskiego, jednakże w dniu 12 stycznia 2012 roku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie, po rozpatrzeniu skargi Fundacji ClientEarth Poland na decyzję Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska z dnia 16 sierpnia 2011 roku w sprawie ustalenia uwarunkowań środowiskowych dla realizacji zadania, uchylił decyzje organów I i II instancji (Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Opolu i GDOŚ w Warszawie) dotyczące pozwolenia środowiskowego dla bloków nr 5 i 6. W związku z tym 14 marca 2012 roku PGE GiEK przesłała do Naczelnego Sądu Administracyjnego (NSA) skargę kasacyjną na wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 12 stycznia 2012 roku.
Wyrok, który ma dziś zapaść w Naczelnym Sądzie Administracyjnym to sprawa życia i śmierci Polimeksu. Spółka ta bowiem, jak wiele budowlanych firm, wpadła w problemy z płynnością finansową - brakuje gotówki na spłatę kredytów, wykup obligacji i realizację przetargów. W drugim kwartale tego roku grupa Polimex-Mostostal odnotowała stratę netto w wysokości 387 mln 363 tys. zł. Z kolei w analogicznym okresie zeszłego roku spółka zanotowała 13 mln 337 tys. zł zysku netto.
Kontrakty energetyczne to lina, po której firma próbuje wyjść z przepaści – pisze „Gazeta” i przypomina, że oprócz budowy w Opolu wygrała także wraz z Hitachi wart 6,3 mld zł przetarg na budowę nowego bloku w Kozienicach za 6,3 md zł. Tam jednak do podpisania umowy jeszcze nie doszło.
Jak czytamy w „GW”, NSA ma trzy możliwości. Może zmienić wyrok sądu i uznać, że elektrownię można budować. Takie rozwiązanie pozwala wyjść na prostą Polimexowi. NSA może także uznać, że WSA wydał prawidłowy wyrok - wówczas pozyskanie decyzji środowiskowej zaczyna się od początku. Trzecią opcją, równie niekorzystną dla Polimexu, jak druga jest odesłanie sprawy ponownie do WSA – pisze „Gazeta Wyborcza”.