sg
Michał Kaczmarzyk, prezes LS Airport Services, nie chce spekulować o przekształceniach własnościowych. W rozmowie z Dziennikiem przyznaje, że do końca roku spółka będzie w pełni gotowa do prywatyzacji.
Firma w tym roku na inwestycje przeznaczy 6 mln zł. Obecnie spółka obsługuje samoloty i pasażerów w portach w Warszawie oraz Krakowie. Na stołecznym lotnisku firma ma 70-proc. udział w rynku, a w Krakowie od grudnia 2011 r. 60-proc., dzięki przejęciu obsługi samolotów Ryanaira – pisze Dziennik.pl.
Spółka jest zainteresowana jest obsługą budowanego lotniska w Modlinie i właśnie rozbudowanego w Gdańsku. Jednak rozszerzenie działalności wiązałoby się z dodatkowymi inwestycjami rzędu 8 – 10 mln zł na każdy port. Prywatyzacja służyć by miała zatem dokapitalizowaniu spółki.
Na polskim rynku handlingowym pojawia się coraz więcej firm. Komisja Europejska przygotowuje się do wprowadzenia większej konkurencyjności na rynku handlingowym. Dla portów obsługujących powyżej 5 mln pasażerów rocznie minimalna liczba firm świadczących usługi lotniskowe wzrosłaby z 2 do 3. Dla polskich portów lotniczych zmiana nie byłaby znaczna, ponieważ tylko Lotnisko im. Chopina.
W maju 2011 roku LOT Services Sp. z .o.o. połączyła się z LOT Cargo SA, tworząc obecną spółkę LS Airport Services SA. Zmianie uległ także właściciel spółki – teraz są to Skarb Państwa oraz Regionalny Fundusz Gospodarczy SA.