- Kapitał będzie chyba tańszy, bo nie europejski. Jeśli bowiem ktoś przyprowadza swoją technologię, to przyprowadza również swoje pieniądze. Uważam, że to dobrze – dodała Strzelec-Łobodzińska.
O realizację budowy elektrowni, która powstać do 2019 roku na terenie dawnej kopalni Czeczott w Woli k. Pszczyny ubiega się sześć firm – z Japonii, Korei Południowej oraz cztery z Chin. Koszt inwestycji szacowany jest na ok. 1,5 mld euro. Elektrownia ma zużywać ok. 2,5-3,5 mln ton węgla rocznie i produkować ok. 5-7 terawatogodzin energii na rok.