Partner serwisu
- Wszystkie decyzje środowiskowe zostały wydane - informuje Hanna Dzikowska, dyrektor Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Gdańsku. - Dokumentacja jest prawidłowa, nie mieliśmy żadnych zastrzeżeń.
W listopadzie 2010 roku RDOŚ w Gdańsku zażądał raportów o wpływie inwestycji na środowisko naturalne. Konieczność sporządzenia raportów doprowadziła do opóźnienia, Urząd Morski nie skompletował na czas dokumentacji i nie przystąpił do konkursu grantowego w pierwszym terminie, czyli w marcu ub.r.
Raporty zostały przyjęte pod koniec ub. roku. I jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, a urząd otrzyma pieniądze, inwestycja mogłaby rozpocząć się w drugiej połowie tego roku. - Do 16 stycznia dokumentacja trafi do Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska, który ją oceni - tłumaczy Tomasz Bobin, dyrektor Urzędu Morskiego w Słupsku. - Później rozpatrzy je Ministerstwo Rozwoju Regionalnego i Ministerstwo Środowiska. Powinno być dobrze.
Inwestycja dotyczy umocnień brzegowych. Pieniądze, o które stara się urząd, mają pochodzić z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Na budowę umocnień w Kołobrzegu i Darłowie Urząd Morski w Słupsku pozyskał już środki. W dalszej kolejności będą Ustka, Łeba i Rowy. Za około 160 mln złotych mają tam powstać m.in. system betonowych progów podwodnych, wypełnionych tzw. sztuczną rafą, która ograniczyłaby falowanie, system ostróg brzegowych oraz sztuczne zasilanie, które zmniejszyłoby ubytki w refulacji. Łącznie z inwestycjami w Darłowie i Kołobrzegu Urząd Morski planował pozyskać na ten cel ponad 450 mln zł – informuje Dziennik Bałtycki.
Zapisz się do newslettera:
