ju
To z powodu braku odpowiedniego ILS drugiej kategorii dzisiejszy samolot z Wrocławia do Dublina będzie miał 8 godzin opóźnienia, natomiast z Wrocławia do Bolonii – 4 godziny. Wczoraj wieczorem dwie maszyny nie mogły wylądować w dolnośląskim porcie ze względu na niski pułap chmur. Maszyny odesłano do Poznania. Stąd ich dzisiejsze opóźnienie.
Samolot do Bolonii zamiast o godzinie 7.30, wyleciał dopiero przed godziną 12.00. Ten do Dublina również miał wystartować o 7.30, ale na razie Ryanair szuka zastępczej załogi, która go po poprowadzi. Jeśli ta się znajdzie – maszyna wystartuje o godzinie 16.00.
Wczorajsze lądowanie na wrocławskim lotnisku byłoby możliwe, gdyby posiadało ono system naprowadzania samolotów wyższej kategorii.
Lądowanie w trudnych warunkach pogodowych takich jak gęsta mgła jest dużo łatwiejsze, kiedy na lotnisku zainstalowany jest system ILS – Instrument Landing System, czyli radiowy system nawigacyjny, który wspomaga lądowanie przy ograniczonej widoczności czy niskiego zachmurzenia. System posiada trzy kategorie, większość polskich lotnisk posiada ILS I kategorii, II – znajduje się jedynie na Lotnisku Chopina, które zapowiada, że w przeciągu najbliższych dwóch lat dorobi się ILS-u najwyższej, trzeciej kategorii. Trzy polskie lotniska nie posiadają systemu nawigacyjnego – to właśnie Babimost oraz otwarte niedawno porty w Modlinie i Lublinie.
System pierwszej kategorii umożliwia podejście do lądowania z wysokością decyzji nie niższą niż 61 m i widzialnością nie mniejszą niż 800 m.