Gulermak: Wzrost cen może zatrzymać budowy

Roman Czubiński, Rynek Infrastruktury: Na polskim rynku mamy do czynienia z wieloma problemami: rosną ceny surowców, pogarsza się ich dostępność, brakuje pracowników, z powodu nieprzestrzegania zasad praworządności wstrzymano wypłaty funduszy unijnych dla Polski. Na domiar złego wybuchła wojna w Ukrainie. Który z tych czynników jest, według Pana, najważniejszy?

Bülent Özdemir, Gülermak Polska: Obecnie największym zagrożeniem jest wzrost cen. Problem z dostępnością nie jest jeszcze dramatyczny. W czasie pandemii ceny były niebotycznie wysokie, teraz – w wyniku wojny w Ukrainie – są już wręcz kosmiczne. Rosnące ceny spowodują jednak niebawem zatrzymanie budów – jeśli zamawiający nie znajdą żadnych rozwiązań.

Jakie rozwiązanie powinno zostać zastosowane?

Chodzi o zmianę umów w części dotyczącej waloryzacji wynagrodzenia kontraktowego. Przewidziany w nich limit waloryzacyjny przestał pokrywać wzrost kosztów w obecnych warunkach rynkowych. Należy zrewidować zarówno wskaźnik procentowy, jak i sam koszyk waloryzacyjny w umowach, w których nie ma limitu waloryzacyjnego.

Czy inwestycje, w których realizację jest zaangażowany Gülermak, istnieje zagrożenie zejściem wykonawców z placu budowy?

Obecnie nie planujemy takiego kroku. Za kilka miesięcy, jeśli nie zostanie przyjęte żadne rozwiązanie, każda firma będzie jednak szukała rozwiązania problemu negatywnego cash flow na własną rękę. Jeśli wykonawcy nie będą w stanie kontynuować prac, będą musiały schodzić z placów budów. Żaden z nich nie będzie dokładał do inwestycji z własnej kieszeni. Niestabilność rynku skłoniła nas już do rezygnacji ze składania ofert w kolejnych przetargach.

A jak odnoszą się do tego podwykonawcy Gülermak?

Mamy wiele przypadków, w których nasi podwykonawcy grożą zejściem z placu. Kiedy firmy przychodzą do nas z groźbą, w większości przypadków musimy niestety zacząć renegocjowanie umowy. Tam, gdzie oddalamy takie żądania, wiemy, że problem wkrótce do nas powróci. Podwykonawcy też są w trudnej sytuacji – ich również dotyka wzrost kosztów. Musimy płacić podwykonawcom więcej – i rekompensatę tych kosztów potrzebujemy również uzyskać od zamawiającego.

Jakie najważniejsze kontrakty realizuje dziś wasza firma?

W Warszawie budujemy kolejne odcinki drugiej linii metra. W Poznaniu niebawem zostaną oddane do użytku nasze inwestycje tramwajowe. W Świnoujściu drążymy tunel pod Świną. W Małopolsce bierzemy udział w budowie odcinka drogi S52 – północnej obwodnicy Krakowa – oraz ostatniego odcinka S7 między Warszawą a Krakowem. Ważną inwestycją jest też budowa jednej z krakowskich linii tramwajowych w formule partnerstwa publiczno-prywatnego.