Budimex z rekordowym portfelem zamówień – aż 12 mld zł

W pierwszych trzech miesiącach roku Budimex odnotował sprzedaż na poziomie 1,48 mld zł. To o 7 proc. więcej niż rok wcześniej, a wynik wiąże się z konsolidacją wyników Grupy FBSerwis oraz wyższej sprzedaży w segmencie budowlanym.

Rentowność zysku brutto Grupy Budimex wyniosła 1,9% w porównaniu do 3,3% w 1 kw. 2019 roku. Odnotowano jednak zauważalną poprawę rentowności segmentu budowlanego: 2,1 proc. w stosunku do 1,3 przed rokiem. Poprawa dotyczy przede wszystkim rentowności portfela w obszarze infrastruktury i budownictwa ogólnego.

W pierwszym kwartale odnotowano istotny spadek wolumenu aktów notarialnych w segmencie deweloperskim. Wynika on z harmonogramów realizacji inwestycji mieszkaniowych. W drugiej połowie marca było to także odzwierciedlenie sytuacji związanej z wprowadzeniem stanu epidemii, co przełożyło się na istotny tymczasowy spadek sprzedaży i zysku. Zysk brutto Dla całej Grupy po I kwartale wyniósł 28 mln zł w stosunku do 45 mln zł w roku poprzednim.

Na koniec kwartału grupa dysponowała gotówką w kwocie 1 793 mln zł, a w pierwszych miesiącach roku saldo to poprawiło się o 438 mln zł. To zasługa m.in. nowych zaliczek kontraktowych a także sprawnego fakturowania bieżących robót i szybkiego regulowania należności przez inwestorów.

Jeśli chodzi o sam segment budowlany, Budimex odnotował wyższą dynamikę wzrostu niż cała branża. Sprzedaż w tym segmencie wzrosła o 12 proc. podczas gdy produkcja budowlano-montażowa w I kwartale wzrosła o 9 proc.

Budimex podkreśla, że wprowadzony 20 marca stan epidemii w Polsce nie miał istotnego wpływu na parametry finansowe Grupy osiągnięte w I kwartale, a ciągłość działania, mimo ograniczeń została zachowana we wszystkich segmentach operacyjnych.

Na koniec marca Grupa Budimex miała w portfelu 12 mld złotych – to rekordowa wielkość. Jeszcze na koniec roku portfel zamówień wynosił 10,8 mld zł. Wzrost jest wynikiem wysokiej kontraktacji w obszarze drogowym – mowa m.in. o S61 Suwałki – Budzisko czy S-11 Koszalin – Bobolice. Na koniec kwartału w tzw. poczekalni Budimex miał jeszcze kontrakty warte ponad 3 mld zł.

– Aktualnie realizacja kontraktów budowlanych przebiega bez większych zakłóceń. Wyzwaniem jest kontrakt na spalarnię odpadów w Wilnie, gdzie zablokowana została możliwość przepływu pracowników z powodu COVID-19 – informuje firma.

W segmencie usługowym Grupy Budimex sprzedaż wyniosła 132 mln zł, w tym Grupa FBSerwis to 131 mln zł. ysk brutto segmentu wyniósł 17 mln zł, a rentowność osiągnęła poziom 12,7 proc.

Budimex nie obawia się o najbliższą przyszłość. – Wysoki poziom portfela zamówień pozwala na w pełni efektywne wykorzystanie zasobów i zabezpiecza front prac na najbliższe kilka kwartałów – podaje w komunikacie.

Sytuacja w kolejnych miesiącach, w opinii firmy, uzależniona będzie w dużej mierze od kolejnych decyzji administracyjnych. Gdyby miało dojść do zatrzymanie budów, oznaczałoby to falę bankructw w branży w perspektywie zaledwie kilku tygodni, choć Budimex zaznacza, że znajduje się w tej wąskiej grupie podmiotów, które są w stanie udźwignąć kilka miesięcy postoju.
Największa Grupa budowlana pozytywnie ocenia jakość relacji z klientami w obecnych warunkach. Podkreśla przede wszystkim odpowiedzialne zachowania. – Współpraca z publicznymi zamawiającymi, szczególnie GDDKiA i PKP PLK, a także Ministerstwem Infrastruktury, jest bardzo dobra a komunikacja szybka i efektywna – stwierdza Budimex.