PKP PLK i GDDKiA – razem szybciej, taniej i lepiej

Podczas jednej z debat w czasie XIII Kongresu Infrastruktury Polskiej został poruszony temat finansowania i lepszej współpracy pomiędzy zarządcami polską infrastrukturą. Na kwestię zwrócenia uwagi na lepszą współpracę pomiędzy PKP PLK oraz GDDKiA wskazał Bartosz Tokarski – zastępca dyrektora biura ubezpieczeń klientów strategicznych w EIB.

Walka bez zwycięzcy

Tokarski przytacza główne problemy branży infrastrukturalnej, takie jak waloryzacja czy długość gwarancji. Jego zdaniem, PKP PLK rywalizuje z GDDKiA zwłaszcza o środki na inwestycje, jednak ten „pojedynek” nie przynosi zbyt wielu korzyści żadnej ze stron, a tak naprawdę niesie za sobą negatywny rezultat.

– To jest walka, na której tracą wszyscy - łącznie z rynkiem i obywatelami. Rywalizacja o środki, która sprowadza się do tego, że ostatecznie mamy mniej wykonanych robót i większe problemy przy realizacji – uważa ubezpieczyciel.

Dodaje przy tym, że – tak naprawdę – w PKP PLK są inne problemy niż w GDDKiA, w związku z czym na współpracy mogliby skorzystać wszyscy.

– Gdyby te dwa zbiory połączyć i zagadnienia, które udało się rozwiązać przenieść tam i z powrotem, to wiele problemów byłoby łatwiejszych, a firmy mogłyby realizować większe marże – przekonuje Tokarski, wspominając, że w zeszłym roku EIB zrealizował z Generalną Dyrekcją projekt, który miał na celu znormalizowanie umowy w zakresie ubezpieczeń, a w PKP PLK wdrożono krótsze okresy gwarancyjne.

Jednakowe zasady działań przy infrastrukturze

Bartosz Tokarski, odwołując się do rozmów podczas całego Kongresu Infrastruktury Polskiej, przedstawia wniosek, że warto byłoby połączyć zespoły działające w ramach Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oraz Polskich Kolei Państwowych i powiększyć przy tym krzywą uczenia. Mogłoby to poszerzyć potencjały w obu obszarach.

– To będzie z korzyścią dla podatników, bo wszystkim powinno zależeć, by było to robione jak najbardziej efektywnie. Co z ubezpieczycielami? Jeśli zmieścimy się w ramy standardów i nie będziemy mieli do czynienia z „egzotyką” polskiego rynku, to będzie nam łatwiej, taniej i korzystniej dla wszystkich – argumentuje.

Na koniec do dyskusji włączyła się Marita Szustak – prezes Trak Tec Construcion oraz Izby Gospodarczej Transportu Lądowego. Jej zdaniem, współpraca powinna być jeszcze szersza i poza GDDKiA oraz PKP PLK obejmować również Centralny Port Komunikacyjny.

– Powinniśmy działać w obszarze infrastruktury na jednakowych zasadach. Szczególnie, że w przypadku CPK jest trochę czasu, zanim się inwestycje złączą. Musimy połączyć wszystkie siły – apeluje.