Rynek Infrastruktury
Liderem konsorcjum budującego odcinek autostrady A4 Tarnów-Dębica jest Hydrobudowa. Wczoraj sąd ogłosił upadłość układową spółki. Wobec problemów lidera na pomoc GDDKiA mogą liczyć jedynie podwykonawcy zajmujący się robotami budowlanymi. Odbywa się to w ramach solidarnej odpowiedzialności.
W znacznie gorszej sytuacji znaleźli się usługodawcy i dostawcy, którym Hydrobudowa jest winna w sumie około 36 mln zł. – My autostrady sponsorować nie zamierzamy – wykrzykiwali podwykonawcy. Jednej z firm Hydrobudowa zalega 2 mln zł, a ta 1,7 mln zł swoim pracownikom. Dostawcy twierdzą, że jedynym ratunkiem dla nich będzie zmiana przepisów.
Powstał już projekt ustawy, która będzie zobowiązywać GDDKiA do solidarnej odpowiedzialności również w przypadku dostawców i usługodawców. Jak poinformował po spotkaniu z GDDKiA przedstawiciel pokrzywdzonych firm, obecnie nie ma szans na to, by Generalna Dyrekcja zapłaciła im zaległe sumy. – Dopóki nie zmieni się prawo, nie ma takiej możliwości – zaznaczył prawnik Tomasz Zając.
Szans na rozwiązanie problemu można upatrywać w rozmowach z firmą SIAC, będącą członkiem konsorcjum. Jeżeli uda się osiągnąć porozumienie z tą firmą, możliwe będzie uniknięcie skierowania sprawy na drogę sądową.