Arek Kowalczyk
Na początku października, na swoim posiedzeniu Rada Ministrów przyjęła zmianę do obecnie realizowanego Programu Budowy Dróg Krajowych na lata 2011-2015 – załącznik nr 6. Dzięki temu ogłoszono przetargi na obwodnice o łącznej długości 150 km. Będą one realizowane w nowej perspektywie finansowej 2014-2020. Na ministerialnej liście znalazła się budowa ponad 10-kilometrowej obwodnicy Jarocina.
Przypomnijmy, że część jarocińskich radnych wręczyła ministrowi Sławomirowi Nowakowi (który był w Jarocinie i ogłaszał, że przetarg na obwodnice został ogłoszony) apel do prezesa rady ministrów, aby niezwłocznie przystąpić do prac, które byłby kontynuacją budowy obwodnicy Jarocina, Jak wyjaśnia w rozmowie z portalem „RynekInfrastruktury.pl” Rajmund Banaszyński: - To co mamy teraz to będzie dopiero pierwszy etap budowy obwodnicy. Chodzi o to, by budowę dopiąć w całości, by wyprowadzić ruch poza Jarocin.
- W końcu Warszawa dostrzegła Jarocin. Zobaczono, że jest w Wielkopolsce miasto, które ma komunikacyjny problem. Mówienie, że obwodnica będzie tylko połową, to zwyczajna bzdura. Dziwi mnie to tym bardziej, bo przecież w poprzednich latach ci, którzy mówią teraz takie bzdury, twierdząc, że będzie to jedynie pół obwodnicy, jako samorządowcy opiniowali taki przebieg trasy – wyjaśnia Martuzalski.
- Obwodnica Jarocina odciąży w znacznym stopniu, uspokoi ruch wewnątrz miasta. Ale nie będzie tak, że po ulicach nie będą jeździły samochody. Jestem też świadom, że obwodnica nie rozwiązuje wszystkich problemów. Przygotowujemy więc inne rozwiązania, jeśli chodzi o ruch tranzytowy, który wjeżdża do Jarocina drogą nr 12 od strony Leszna – informuje Martuzlaski.
- Potrzeby inwestycyjne są olbrzymie. Jest blisko 200 samorządów, które chciałyby mieć obwodnicę. Powinniśmy się więc cieszyć, że będziemy mieli ten 10 km odcinek – przekonuje burmistrz i dodaje, że wyzwaniem dla Wielkopolski jest droga nr 11. - W tej perspektywie ekspresówka jest niemożliwa do realizacji. Miasta wielkopolskie muszą jednak dalej lobować za jej budową – uważa.