Częstochowa zrealizuje duże inwestycje drogowe. Ma pieniądze z Unii

Duża inwestycja na „jedynce”

Przebudowa części drogi krajowej nr 1 na odcinku od węzła z aleją Jana Pawła II do skrzyżowania z ul. Rakowską jest warta 193 mln zł. To jedna z najważniejszych i najtrudniejszych inwestycji dla miasta. Obejmuje przebudowę głównych skrzyżowań, w tym budowę dwóch skrzyżowań dwupoziomowych w miejsce istniejących jednopoziomowych oraz nowej estakady na Rakowie.

Do przebudowy trafi miejski fragment DK-1 o długości 5,5 km. To jednak fragment bardzo ważny dla usprawnienia komunikacji w mieście na osi północ – południe.

– Parę lat temu zlikwidowaliśmy jedno z najgorszych skrzyżowań, czyli Jana Pawła II z DK-1, gdzie powstał węzeł dwupoziomowy. Zostały tak naprawdę jeszcze cztery skrzyżowania, z których dwa są ujęte w przebudowie tego odcinka. To newralgiczne punkty – mówi Mariusz Sikora, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Częstochowie. – Robimy skrzyżowanie dwupoziomowe, DK-1 będzie przeprowadzona górą, na dole natomiast zostanie rozprowadzony ruch lokalny.

Jak wyjaśnia, w sumie, w ramach tego zadania zbudowane zostaną trzy estakady – dwie na wspomnianych skrzyżowaniach – na wysokości ulicy Legionów oraz Krakowskiej–Rejtana. Trzecią będzie przebudowana istniejąca estakada na wysokości alei Pokoju. – To obiekt z lat 70., który wymaga całkowitej przebudowy – mówi Mariusz Sikora.

Powstanie też infrastruktura dla niezmotoryzowanych uczestników ruchu. – Budujemy ścieżki rowerowe na całej długości, czyli brakujące dziś elementy bardzo potrzebnej infrastruktury. Nasze życie i myślenie się zmieniło i coraz częściej używamy roweru chociażby na potrzeby dojazdów do pracy – mówi dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg. – Przebudujemy też kładki dla pieszych, dostosowujące je do odpowiedniej szerokości i przepuszczając również tam ciągi rowerowe. I to co najważniejsze dla mieszkańców, czyli ekrany akustyczne – mówi w rozmowie z portalem RynekInfratsruktury.pl szef częstochowskich drogowców miejskich.

Obecnie DK1 przebiegająca przez Częstochowę powoduje wiele uciążliwości związanych z hałasem. – Mam nadzieję, że mieszkańcy będą mogli odetchnąć i będzie dużo, dużo ciszej – dodaje Sikora.

Jak podkreślał jeszcze podczas podpisania umowy o dofinansowanie w Warszawie wiceprezydent miasta Mirosław Soborak, będzie to także jedna z najładniejszych inwestycji transportowych w Częstochowie.

Obecnie inwestycja jest na etapie przetargu w trybie zaprojektuj i wybuduj. Jeszcze do 29 marca MZD czeka na oferty od wykonawców. Zadanie ma być zrealizowane do 2019 r.

Wcześniejsze etapy przebudowy al. Wojska Polskiego, czyli DK-1 w Częstochowie zostały zakończone w październiku 2014 roku – chodzi o skrzyżowanie alei Wojska Polskiego z aleją Jana Pawła II, czyli DK1 z DK-46 oraz w grudniu 2011 roku w przypadku skrzyżowania DK-1 z ul. Makuszyńskiego. W 2013 r. te inwestycję uzupełnił tzw. Korytarz Północny.

Dojazd do węzła na A1

Za 120 mln zł, w tym 97 mln zł z Unii, miasto przebuduje też ulice: Główną i Przejazdową z dojazdem do węzła autostradowego A1. Jednocześnie wybudowane zostanie drogowe obejście kościoła św. Barbary. Tym samym skomunikowana zostanie droga krajowa nr 46 z ul. Pułaskiego. W tym przypadku realizację przewidziano na lata 2018-2019.

– Tu mamy prawie 7 km drogi. to wprawdzie tylko jedna jezdnia, jednak droga będzie się łączyła z węzłem autostradowym, jest bardzo ważna dla miasta. w programie funkcjonalno-użytkowym przewidziane są ominięcia najbardziej wąskich punktów i rozprowadzenie ruchu tak, aby można było również bardziej płynnie i bardziej bezpiecznie poruszać się po mieście – mówi dyrektor MZD w Częstochowie.

Te dwie duże inwestycje, których realizację znacząco wspomogą dotacje Unii Europejskiej istotnie powinny poprawić komunikacje w mieście. Nie wyczerpią jednak drogowych potrzeb w mieście.

– Realizacja tych projektów rozwiąże problemy, które są w mieście obecnie i które były zawsze. Wszyscy wiemy jednak, że drogownictwo w całej Polsce było przez wiele lat zaniedbane. Jest wiele dróg osiedlowych, które musimy wybudować, mamy bardzo wiele takich, których budowa czy rozbudowa została już rozpoczęta, ale wymaga kontynuacji, by ruch płynnie rozprowadzić. Potrzeba jest jeszcze wiele – podsumowuje Mariusz Sikora.