Rynek Infrastruktury
Jak wyjaśnia Polimex-Mostostal, S-ServiceAgro nie jest i nie była kontrahentem spółki, a swoje roszczenia wobec niej wywodzi z dokonanej na jej rzecz przez kontrahenta Polimeksu cesji wierzytelności. Zgodnie z tą umową cesja wymagała uprzedniej zgody spółki, a tej Polimex nigdy nie udzielił.
Wobec powyższej sytuacji Polimex-Mostostal uważa, że bez zgody cesja wierzytelności na rzecz S-Service Agro jest bezskuteczna i spółka nie jest uprawniona do dochodzenia tych wierzytelności. Co więcej, w aktach sprawy upadłościowej złożono fakturę ze złym terminem płatności (13, a nie 28 października), co oznacza, że obecna przedmiotowa wierzytelność nie jest jeszcze wymagalna.
Polimex ocenia, że załączone do wniosku o upadłość dokumenty „budzą uzasadnione wątpliwości co do ich autentyczności” i nie stanowią podstawy do wystąpienia z wnioskiem o ogłoszenie upadłości. Spółka chce również złożyć do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa w związku z możliwym przerobieniem faktury.
Poprzedni wniosek o upadłość Polimeksu został złożony przez Eurometal, który nie otrzymała 600 tys. zł w ramach kolejowego kontraktu. Wniosek nie został jednak uwzględniony przez sąd z uwagi na istotne braki formalne.