Kończy się budowa S3 z tunelami. Kto zadba o bezpieczeństwo?

Chodzi o kompleksowe utrzymanie systemów bezpieczeństwa i urządzeń obsługi tuneli w ciągu drogi ekspresowej S3 od węzła Bolków do węzła Kamienna Góra Północ, wraz z infrastrukturą i obsługą Centrum Zarządzania Tunelami przy Obwodzie Utrzymania Dróg Bolków.

Zgłosiło się dwóch chętnych. Urkom z Zabrza jest gotów świadczyć te usługi za 32,840 mln zł, natomiast firma Voltar System z Tych za 34,405 mln zł. Obie firmy zaproponowały ceny niemal o połowę niższe niż budżet przygotowany przez zamawiającego – GDDKiA przygotowała kwotę 60,305 mln zł.

Odcinek, w ciągu którego powstają tunele ma ok. 16 km. W ciągu trasy powstać mają dwa dwunawowe tunele: krótszy ma mieć 320 m, dłuższy ok. 2,3 km. Droga ekspresowa na tym odcinku będzie miała dwie jezdnie po dwa pasy ruchu.

Wykonawcą tego zadania jest Porr. Wykonawca w ramach kontraktu wybuduje parę Miejsc Obsługi Podróżnych oraz 10 obiektów inżynierskich w ciągu drogi ekspresowej. Oprócz tuneli będzie to 7 wiaduktów, z których 3 pełnią funkcję przejść dolnych dla zwierząt a 2 będą umożliwiały przemieszczenie się zwierząt po powierzchni terenu. Wybudowany zostanie także 1 most i 14 przepustów ekologicznych, a także 4 wiadukty nad drogą ekspresową i przejazd gospodarczy.

Jak informuje rzeczniczka prasowa wrocławskiego oddziału GDDKiA, Magdalena Szumiata, stan zaawansowania prac na tym odcinku wynosi blisko 95 proc. - Szacujemy, że otwarcie nastąpi w lipcu – uzależnione jest to od wydawania decyzji administracyjnych i pozwoleń - mówi przedstawicielka inwestora. 

Przypomnijmy, sąsiedni odcinek S3 w stronę granicy z Czechami w Lubawce został oddany do ruchu we wrześniu ub. roku. Po otwarciu odcinka Bolków – Kamienna Góra budowa S3 w południowej części Polski będzie zakończona. Ze swoją częścią, stanowiącą kontynuację trasy, nie ruszyli jednak jeszcze Czesi. Obecnie trwa procedura przetargowa. Dwukrotnie jako najkorzystniejsza została wybrana oferta Budimeksu, jednak po odwołaniach innego oferenta została ona odrzucona. Wykonawca z Polski odwołał się od decyzji czeskiego urzędu.