Rynek Infrastruktury
Według samorządu województwa realizacja autostrady A1 ze Strykowa do Tuszyna ma szczególne znaczenie dla Łodzi, gdyż będzie stanowić wschodnią obwodnicę miasta, odciążając z ruchu drogi wewnętrzne. Otwarcie A1 będzie również pozytywne dla samorządu gminy – oznaczać to będzie ogromne oszczędności na remontach ulic, a dla kierowców oszczędność czasu.
„Trzeba pamiętać, że ten odcinek autostrady A1 nie tylko będzie łączyć odcinek Gdańsk – Łódź ze starą trasą Łódź – Katowice, ale będzie stanowił również połączenie trasy szybkiego ruchu S8 z Wrocławia z autostradą A2 biegnącą do Warszawy. Z tych powodów ta droga jest dla regionu, ale i kierowców z całej Polski konieczna” – informuje portal „RynekInfrastruktury.pl” urząd.
Z punktu widzenia samorządu województwa łódzkiego z pewnością będzie to również odciążenie dla dróg wojewódzkich. A1 będzie stanowić też naturalną obwodnicę wielu małych miejscowości. „Droga wpłynie na ożywienie gospodarcze wschodniej części aglomeracji łódzkiej. Powstanie prawdziwy węzeł autostradowy prowadzący w cztery strony świata, co dla firm lokujących w tym miejscu swoje inwestycje, ma kolosalne znaczenie” – głosi stanowisko samorządu województwa.
Co więcej, problemy z realizacją autostradowej inwestycji i ewentualne przesunięcie terminu zakończenia prac odsuwają w czasie wiele innych działań. Jak wyjaśnia urząd marszałkowski, stanowi to uciążliwość dla przedsiębiorców, którzy ulokowali już swoje firmy w pobliżu trasy lub korzystają z połączenia kolejowego cargo z Chinami (autostrada biegnie w pobliżu stacji przeładunkowej Olechów).
Urząd Marszałkowski Województwa Łódzkiego liczy jednak, że działania GDDKiA spowodują, że autostrada A1 łącząca Stryków i Tuszyn zostanie szybko dokończona.
Polimex-Mostostal, który w konsorcjum z Doprastavem i MSF, budował autostradę A1 Stryków – Tuszyn, poinformował 14 stycznia o odstąpieniu od umowy na realizację tej trasy. Powodem podjęcia takiej decyzji było nieudzielenie zabezpieczeń zapłaty pomimo upływu terminu wyznaczonego zgodnie z Kodeksem Cywilnym.
GDDKiA podaje natomiast, że umowy zerwano ze względu na opóźnienia na budowie, które uniemożliwiały wykonawcy dalsze prowadzenie prac. Przetargu dokończenie A1 można się spodziewać w lutym, co zapowiedziała 17 stycznia minister infrastruktury i rozwoju Elżbieta Bieńkowska.