W najbliższych tygodniach Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa podejmie oficjalną decyzję co do sposobu finansowania budowy autostrady A1 na odcinku łączącym województwa: łódzkie i śląskie. Najprawdopodobniej, zgodnie z planami poprzedniego gabinetu, zostanie w tym celu utworzona drogowa spółka specjalnego przeznaczenia. Choć rząd uznaje inwestycję za potrzebną, termin jej rozpoczęcia nie jest znany nawet w przybliżeniu.
Marszałek województwa łódzkiego Witold Stępień przekonuje, że kontynuacja A1 jest rejonowi potrzebna, choć dalszy odcinek nie będzie już miał tak newralgicznego charakteru, jak oddana do użytku 1 lipca wschodnia obwodnica Łodzi (fragment A1 Stryków – Tuszyn o długości 40 km). – Myślę, że zostanie wybudowany w formie koncesji lub przez spółkę celową, bo na to w pełni środków unijnych nie ma – przewiduje samorządowiec.
Rynek pomoże znaleźć 6 miliardów
– Wypracowujemy formułę, w jakiej droga będzie realizowana – mówi wiceminister infrastruktury i budownictwa Jerzy Szmit. Koszt budowy odcinka Piotrków Trybunalski – Częstochowa (70 km) będzie poważny: wedle szacunków, na które powołuje się wiceminister, wyniesie ok. 6 miliardów złotych. Dlatego resort skłania się ku realizacji inwestycji poprzez drogową spółkę specjalnego przeznaczenia. – Firma ta będzie własnością publiczną, ale będzie też działała na rynku, co da jej możliwość zaciągania zobowiązań. Nie będzie zatem obciążała Krajowego Funduszu Drogowego – uzasadnia Szmit.
Kredyty będą spłacane z pobieranych po wybudowaniu opłat za przejazd autostradą. Warto przypomnieć, że budowę A1 na południu województwa w taki właśnie sposób
planował także poprzedni rząd.
„Gierkówka” nie wystarczy
Formalna decyzja co do prawnej formy realizacji tej inwestycji ma zapaść w ciągu najbliższych tygodni. – Zmierzamy do tego, by ciąg A1 jak najszybciej mógł przenosić ruch w całym przebiegu, podobnie jak autostrada A4 – deklaruje wiceszef MIB. Brakujące fragmenty to obecnie, oprócz omawianego odcinka, także odcinek między Częstochową (wraz z obwodnicą tego miasta) a Pyrzowicami w województwie śląskim (57,7 km). Pod koniec czerwca została podpisana
umowa o dofinansowanie budowy A1 Częstochowa – Pyrzowice: kwota dopłacona przez UE wyniesie 1,355 mld zł przy całkowitej wartości inwestycji 2,608 mld zł. – Jestem więc pewien, że w ciągu najbliższych lat przejedziemy autostradą przez całą Polskę od granicy ze Słowacją do Trójmiasta – wyraża nadzieję podsekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju Witold Słowik.
Samą budowę kolejnego odcinka autostrady w najbliższych latach ministerstwo uważa za pewnik, bo – jak przekonują jego przedstawiciele – do obsługi potoków ruchu północ – południe nie wystarczy istniejąca DK1. – Najnowsze pomiary ruchu jednoznacznie pokazują, że to A1 powinna być głównym ciągiem komunikacyjnym Polski. Jesteśmy przekonani, że z roku na rok ruch samochodowy będzie bardzo poważnie wzrastał. Chcemy, by budowa odcinka Piotrków – Częstochowa rozpoczęła się najszybciej, jak to możliwe – zapewnia Szmit, nie podając jednak choćby przybliżonego terminu.