Do połowy maja 2016 roku powinny zakończyć się prace na budowie autostrady A4 z Rzeszowa do Jarosławia. Dariusz Blocher, prezes Budimeksu, przyznał, że kontrakt stanowi spore wyzwanie dla wykonawcy i wymagał dokonania wielu poprawek. Z opinią nie zgadza się Polimex-Mostostal, który uznał ją za nieprecyzyjną i niewłaściwą.
–
Komentarz oceniający jakość prac konsorcjum Polimex-Mostostal A i Doprastav jest dla nas zaskoczeniem. Zdajemy sobie sprawę z trudności obecnego wykonawcy, ale profesjonalizm zobowiązuje do przytaczania faktów i opierania na nich wszelkich osądów – wyjaśnia portalowi „RynekInfrastruktury.pl” Eliza Więcław, dyrektor Biura Komunikacji i PR Polimeksu-Mostostalu.
Przypomina ona, że konsorcjum 14 stycznia 2014 roku wypowiedziało kontrakt i zakończyło prace na placu budowy. – Zamawiający dokonał odbioru placu budowy na przełomie stycznia/lutego 2014 roku i do dnia dzisiejszego nie złożono uwag ani zastrzeżeń do prac wykonanych przez konsorcjum – informuje Eliza Więcław.
– Wykonane roboty uzyskały odbiór inżyniera kontraktu. Po wypowiedzeniu kontraktu (tj. po 14 stycznia 2014 roku) za plac budowy odpowiadał zamawiający, który wedle naszej najlepszej wiedzy zlecił szereg prac (roboty ziemne, wzmocnienia stref przejściowych obiektów) innym podwykonawcom – dodaje.
– W świetle powyższych faktów sugestie braku rzetelności prac wykonanych przez konsorcjum Polimex-Mostostal i Doprastav uznajemy za nieprecyzyjne i niewłaściwe – oświadcza dyrektor Biura Komunikacji i PR Polimeksu-Mostostalu.
Od października 2014 roku kontrakt kontynuuje konsorcjum firm Budimex i Strabag umowę na dokończenie autostrady A4 z Rzeszowa do Jarosławia podpisało 16 września 2014 roku. Plac budowy przekazano wykonawcy 30 września. Na wykonanie robót Budimex i Strabag mają 14 miesięcy od dnia rozpoczęcia, z wyłączeniem okresów zimowych.