Szmit: Dziwię się prezydentowi Gdańska w sprawie Via Maris. Ta trasa jest bardzo potrzebna

S6 vs. Via Maris

– S6 z Koszalina do Trójmiasta to droga, która ma kosztować ok. 7 mld zł. Uważamy, że są obecnie bardziej istotne inwestycje. Dlatego S6 na razie odłożymy w czasie – mówi Szmit. – Pracujemy jednak nad projektem dołożenia do Programu Budowy Dróg Krajowych trasy, którą nazwaliśmy Via Maris. Mowa o zaczynającej się w Obwodnicy Północnej Aglomeracji Trójmiejskiej drodze prowadzącej na północ do nadmorskich miejscowości – dodaje.

Wyświetl większą mapę
Spór w tej sprawie trwa. Do budowy S6 przekonują samorządowcy. – Po pierwsze trzeba zadać pytanie, który z projektów ma już jakąkolwiek dokumentację. Tu odpowiedź nasuwa się sama, ponieważ nad rozbudową S6 prace trwają od lat – komentuje sprawę Aleksandra Dulkiewicz, wiceprezydent Gdańska.

Droga S6 miałaby prowadzić z Gdańska w stronę Koszalina m.in. przez Lębork oraz Słupsk. – Ta trasa zaktywizowałaby nie tylko Trójmiasto, ale także cały region – zauważa wiceprezydent Gdańska. – Okolice Lęborka, Słupska i Koszalina są nam bliskie geograficznie, ale bardzo dalekie pod względem drogowym. Ta inwestycja by to zmieniła – dodaje.

Przeciwne stanowiska

– Wiem, że stanowisko na temat S6 w województwie pomorskim jest jasno określone. Jednak dziwię się prezydentowi Gdańska. Przecież obecnie jadąc z Trójmiasta np. do Władysławowa przeżywa się istny koszmar. Ten problem ma rozwiązać właśnie Via Maris – komentuje Szmit.

Jednak wiceszef MIB nie jest jedynym, który się w tej sprawie dziwi. – Nie ukrywamy, że dziwi nas decyzja resortu infrastruktury i budownictwa. Via Maris to ważna droga dla turystów – mówi Aleksandra Dulkiewicz. – Temat S6 jest dla nas bardzo istotna i komunikowaliśmy to ministerstwu. Będziemy na ten temat rozmawiać – dodaje.