Rynek Infrastruktury
Problemy podwykonawców wciąż nierozwiazane
Poseł Paweł Szałamacha, który przedstawił uzasadnienie projektu ustawy przypomniał, że latem poprzedniego roku kwestia ustawy była przedmiotem obrad sejmu oraz zajmowała się nią komisja infrastruktury, a do Warszawy zjeżdżali przedsiębiorcy z kraju. Mimo to, problemów nie udało się do końca rozwiązać.
– PiS przedstawiło wówczas własny projekt ustawy, nazwijmy ją specustawą, ustawy o specjalnych zasadach rozliczania podwykonawców na A2 i A4. Po kilku tygodniach rząd przedstawił własny projekt, ale ten projekt po pół roku jego funkcjonowania okazuje się być protezą, okazuje się być udawaniem rozwiązania problemu, a nie sensownym rozwiązaniem systemowym. Dlatego po wewnętrznej dyskusji u nas w klubie osób, które zajmowały się tą sprawą, zdecydowaliśmy się go podtrzymać i nadal próbować przekonać większość parlamentarną do tych rozwiązań – mówił poseł.
Szałamacha przypomniał, że wciąż od przedsiębiorców płyną informacje o problemach z GDDKiA, o braku otrzymywania wypłat zaległych należności. Wobec tych problemów, PiS proponuje dwa rozwiązania. Jedno dotyczy solidarnej odpowiedzialności inwestora, co umożliwia bezpośrednie dochodzenie zapłaty należności od GDDKiA, a drugie to uregulowanie kwestii opłacania podatku VAT, który przedsiębiorcy musieli zapłacić mimo braku pieniędzy od generalnych wykonawców robót. Aby rozwiązać problem VAT-u, Szałamacha proponuje wprowadzenie możliwości potrącenia tej należności wobec generalnego wykonawcy.
Poseł PiS wspomniał również o złej sytuacji spółki Bogl a Krysl, która przejęła budowę autostrady A2 po Dolnośląskich Surowcach Skalnych. Dodał, że firmie tej udało się doprowadzić autostradę A2 do stanu ograniczonej przejezdności na Euro 2012, a teraz musi się borykać z zarzutami GDDKiA, co pokazuje, że system kontraktowania robót budowlanych w Polsce wymaga głębokiej systemowej naprawy.
Potrzeba ponadpartynjego kompromisu
Poseł starał się zachęcić większość parlamentarną do przychylenia się do projektu, który zapoczątkował i pracy w komisjach, a także do wypracowania sensownego ponadpartyjnego kompromisu. Ma to pozwolić na naprawę błędów popełnionych przez GDDKiA oraz znalezienie prawidłowych rozwiązań problemu.
Zaproponowana ustawa reguluje zasady solidarnej odpowiedzialności inwestora za zobowiązania spółki DSS związane z budową odcinka C autostrady A2 miedzy Strykowem a Konotopą orz spółki Poldim związane z budową autostrady A4. Drugą kwestią są zasady potrącania zobowiązań i zaległości podatkowych oraz składek na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne podmiotów, którzy byli podwykonawcami tych spółek.
PO przeciw projektowi
Poseł Tomasz Smolarz postanowił zaprezentować argumenty przemawiające za odrzuceniem projektu ustawy w pierwszym czytaniu. Stwierdził, że przepisy prawne rangi ustawowej powinny odnosić się do abstrakcyjnych podmiotów, a w przypadku tego projektu są to konkretne i wymienione z nazwy podmioty.
– Po drugie, zgodnie z opinią Biura Analiz Sejmowych w sprawie zgodności projektu z prawem europejskim wsparcie, o którym mowa w projekcie, spełnia przesłanki uznania za pomoc publiczną (4 przesłanki określa je Traktat i funkcjonowaniu UE – przyp. red). Bez wątpienia w przypadku tego projektu spełnione są trzy z nich: jest to wsparcie ze środków państwowych, przedsiębiorstwo uzyskuje przysporzenie na warunkach korzystniejszych od oferowanych na rynku oraz wsparcie ma charakter selektywny – wyliczał poseł.
Z kolei UOKiK w swojej opinii stwierdził jednoznacznie, że brak jest podstaw do uznania pomocy przez Komisję Europejską za zgodną z rynkiem wewnętrznym. – Po trzecie, sprawa została częściowo rozstrzygnięta w ustawie z 28 czerwca 2012 r. o spłacie niektórych niezaspokojonych należności przedsiębiorców, wynikających z realizacji zamówień publicznych. Ustawa została uchwalona w trybie pilnym, weszła w życie 3 sierpnia 2012 r., a jej powstanie było efektem fali upadłości firm budowlanych, zatorów płatniczych i problemów firm podwykonawczych. Ustawę tę należałoby, obok przepisów Kodeksu cywilnego, traktować jako podstawową w kwestii załatwiania problemów podwykonawców – kontynuował Smolarz.