Nie ma jeszcze decyzji nadzoru budowlanego co do ewentualnego przywrócenie ruchu na jedynym moście przez Wartę we Wronkach. Most, z uwagi na możliwe zagrożenie dla bezpieczeństwa użytkowników, został zamknięty przez Wielkopolskiego Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego w ostatnich dniach sierpnia.
Nadzieja na jego otwarcie pojawiła się po ekspertyzie, jaką na zlecenie Zarządu Dróg Wojewódzkich w Poznaniu wykonali eksperci z Politechniki Poznańskiej.
Wyświetl większą mapę
Wspomniany raport oceniał stan dróg jako dobry, jednak, jak zwrócił uwagę nadzór budowlany podczas spotkania z władzami miasta, nie rozwiewa on wątpliwości dotyczących
bezpieczeństwa użytkowania obiektu.
Chodzi m.in. o zawarte w konkluzjach raportu informacje dotyczące ruchów mas ziemnych w ostatnim okresie, które mają negatywny wpływ na obiekt oraz możliwość zachwiania stabilnego stanu mostu przez zmianę stanu gruntu oraz oddziaływanie skarpy Warty, gdzie występuje osuwisko.
Ponadto, jak przypomniano w komunikacie Urzędu wojewódzkiego, negatywny wpływ na obiekt mogą mieć również dynamiczne oddziaływania ciężkich pojazdów.
Teraz, podlegający wojewodzie nadzór budowlany zwróci się do zarządcy mostu (w imieniu samorządu województwa zarządza nim WZDW w Poznaniu) o doprecyzowanie ekspertyzy. Przed podjęciem ostatecznej decyzji co do przyszłości mostu nadzór chce też poznać ekspertyzę geologiczną.
Dla mieszkańców miasta zamknięcie mostu jest uciążliwe – to jedyny obiekt prowadzący ruch samochodowy przez rzekę. Obecnie można korzystać tylko z kładki dla pieszych – miasto wygospodarowało specjalne parkingi, na których można zostawić samochód. Wydłużono też godziny pracy promu z Wratosławia do Krasnobrzegu.
Władze miejskie poinformowały, że jeśli most będzie musiał pozostać zamknięty, rozpocznie się procedura związana z budową mostu tymczasowego, dodatkowo wprowadzona zostanie bezpłatna komunikacja gminna.