Od 1 grudnia zniknie manualny pobór opłat na odcinkach autostrad: A2 Konin – Stryków oraz A4 Wrocław – Sośnica. Państwowy operator proponuje kierowcom aut osobowych aplikację e-Toll albo bilet autostradowy. Będzie także dostępna aplikacja Autopay, z której korzystają już użytkownicy koncesyjnej A1 i A4.
Wraz z grudniem system poboru opłat e-Toll zostanie rozszerzony także na kierowców samochodów osobowych. W praktyce oznacza to likwidację bramek na odcinkach autostrad podlegających GDDKiA. Już teraz można zauważyć przygotowania do zmiany sposobu poboru opłat na wskazanych odcinkach.
W przypadku autostrady A2 wiąże się to ze zmianą organizacji ruchu w Punkcie Poboru Opłat w Żdżarach oraz na Stacjach Poboru Opłat Koło i Dąbie.
– Od kilku dni wprowadzamy zmiany w organizacji ruchu w sposób możliwie najmniej utrudniający ruch pojazdów w tych miejscach. Dalsze zmiany będą wprowadzane systematycznie w zależności od warunków umożliwiających ich wprowadzenie tak, żeby 1 grudnia br. wszystko było gotowe – informuje Alina Cieślak, rzecznik prasowa poznańskiego oddziału GDDKiA.
Jak dodaje, od 1 grudnia na PPO Żdżary z każdego kierunku będą czynne po trzy pasy ruchu (w tym jeden dla pojazdów ponadgabarytowych).Dojazd będzie odbywał się tak, jak do tej pory - dwoma pasami ruchu. Natomiast na SPO Koło i Dąbie dla każdego kierunku będą czynne po dwa pasy ruchu.
Autopay również na państwowych Kierowcy osobówek, żeby dokonać opłaty za przejazd autostradą będą mogli skorzystać z tej samej, opartej na geolokalizacji aplikacji e-Toll, z której korzystają kierowcy pojazdów ciężkich lub z biletu autostradowego, zakupionego przed planowanym przejazdem drogą płatną z podaniem daty i trasy przejazdu. Jak się okazuje, dla kierowców podróżujących państwowymi odcinkami A2 i A4 będzie także dostępna aplikacja Autopay. To rozwiązanie jest znane m.in. tym, którzy korzystają z videotollingu na koncesyjnych A1 i A4.
Żeby skorzystać z Autopay trzeba pobrać aplikację i założyć konto w systemie. Oprócz m.in. marki i numeru rejestracyjnego samochodu, adresu e-mail trzeba wskazać m.in. odcinki autostrad, za które mogą być automatycznie pobierane opłaty.
Jak wyjaśniają przedstawiciele Autopay Mobility, aplikacja na państwowych autostradach jest oparta na tzw. geofencingu, co oznacza że lokalizacja pojazdu sprawdzana jest punktowo i to wyłącznie w telefonie, bez przekazywania danych lokalizacyjnych do systemu Autopay. Autopay będzie otrzymywało dostaje informacje z telefonu tylko w momencie przejazdu przez punkty wjazdu i zjazdu z płatnego odcinka.
– Autopay nigdzie nie zapisuje danych lokalizacyjnych, a informacje używa wyłącznie do zakupu biletu autostradowego – zapewniają przedstawiciele firmy. Dzięki temu korzystanie z aplikacji będzie się wiązało z niedużym transferem danych.
Aplikacja nie będzie wymagała aktywności ze strony kierowcy (nie trzeba jej uruchamiać i zatrzymywać, co jest konieczne w przypadku E-Toll). W momencie zbliżania się pojazdu do bramek Autopay wyśle informację typu push informując, że za chwilę zostanie kupiony bilet. Po jego otrzymaniu klient ma jeszcze 3 minuty, żeby ewentualnie anulować transakcję, po tym czasie Autopay przyjmuje, że kierowca zdecydował się na przejazd. Płatność za przejechany odcinek autostrady pobierana jest automatycznie z karty po zakończonym przejeździe.
Czas na rezygnację mogą się okazać potrzebne, gdy np. kierowca korzystający na danym odcinku z Autopay, okazjonalnie jedzie jako pasażer.
Jedną aplikacją na kilku odcinkach– Proces zakupu biletu autostradowego w Autopay jest bardzo intuicyjny i wygodny. Nie trzeba znać nazw węzłów czy dokładnej daty swojej podróży, by kupić odpowiednio wcześniej bilet. To daje pełną elastyczność w podróżowaniu. Zbliżając się do wybranego płatnego odcinka autostrady, system Autopay automatycznie zakupi bilet. Kierowca nic nie musi robić, a po zakończonym przejeździe zostanie pobrana właściwa opłata – wyjaśnia Robert Mikoś, Product Manager w Autopay Mobility.
Z Autopay mogą także korzystać kierowcy z innych krajów oraz kierowcy poruszający się pojazdami na zagranicznych numerach rejestracyjnych. Jednocześnie od 1 grudnia przy pomocy jednej aplikacji będzie można korzystać na różnych odcinkach autostrad – jak dotychczas z A1 Toruń – Gdańsk i A4 Kraków – Katowice oraz na dołączających A2 Konin – Stryków i A4 Wrocław – Gliwice.
źródło: Autopay
– Naszym celem od początku było sprawienie, by Autopay stał się w pełni kompleksowym systemem umożliwiającym kierowcom aut zarówno osobowych jak i ciężarowych, w pełni automatyczne płacenie za przejazdy wszystkimi płatnymi odcinkami dróg w Polsce, zarówno koncesjonowanymi, jak i państwowymi – mówi Bartłomiej Gast, członek zarządu Autopay Mobility. – Jesteśmy bardzo dumni, że ten cel udało się osiągnąć – dodaje Gast.
Po 1 grudnia manualny pobór opłat zostanie jeszcze tylko na koncesyjnej autostradzie A2 od Konina w stronę granicy.