Przejścia graniczne z Białorusią stają się coraz bardziej jednokierunkowe. UTK raportuje: eksport do Chin spada, import z Państwa Środka rośnie w zawrotnym tempie. Czy na stałe zmienia się charakter euroazjatyckiej wymiany towarowej?
Urząd Transportu Kolejowego podsumował przewozy intermodalne w 2024 roku. W opublikowanym raporcie sporą uwagę poświęcono kwestii przewozów przez przejścia wschodniej granicy Polski.
Jak wskazano, w latach 2021-2024 przejścia między Polską i Białorusią odgrywały ważną rolę obsłudze kolejowego handlu kontenerowego między Unią Europejską i Chinami. Choć ich znaczenie w strukturze euroazjatyckich szlaków transportowych pozostało wysokie, wyraźnie zaznaczyła się zmiana charakteru ruchu towarowego – zrównoważona wymiana zaczęła ustępować miejsca dominującemu napływowi ładunków z Chin do Europy. Jak to wygląda w liczbach?
Spadki w eksporcie, wzrosty w imporcie
UTK raportuje, że w kwestii wyjazdu towarów z Unii Europejskiej odnotowano znaczącyi systematyczny spadek wolumenów.
Głównym punktem przeładunkowym na tor szeroki jest Brześć Centralny. Tam eksport zmniejszył się z poziomu blisko 100 tys. TEU w 2021 roku do 42,7 tys. w 2024 roku. Jest to spadek o ponad połowę przez ten czas, ale w porównaniu z samym 2023 roku widać również obniżkę o 17,6 procent.
Jeszcze gorzej spadki prezentują się w przypadku Brześcia Severnego, gdzie wolumen wywozowy zmniejszył się z ponad 63 tys. TEU do niespełna 7 tys., a w przypadku tylko lat 2023 i 2024 zanotowano spadek o 56,3 proc.
Zupełnie inaczej sytuacja wygląda w przypadku importu kontenerów z Chin do Europy. W 2024 roku Brześć Centralny zanotował gwałtowny wzrost liczby przyjmowany kontenerów. Względem 2023 roku był to wzrost o aż 136 procent ze 120,9 tys. TEU do 285,4 tys. Podobnie w Brześciu Severnym, gdzie wolumen importowy wzrósł ponad dwukrotnie – z 22,4 tys. TEU w 2023 r. do 45,3 tys. TEU w 2024 roku, co stanowi wzrost o 102,7 procent.
UTK zaznacza jednak, że pozostałe przejścia graniczne – takie jak Svisloch czy Mamonovo – przestały praktycznie odgrywać rolę w przewozach.
– Dane te wskazują na zmianę charakteru polsko-białoruskich przejść granicznych. W minionych latach import skonteneryzowanych towarów z Chin szedł w parze z eksportem towarów do Chin z Europy. Aktualnie import zaczyna dominować w wymianie handlowej, lecz dynamiczna sytuacja w ostatnich latach świadczy o tym, że ten niekorzystny dla Europy bilans wymiany handlowej może się jeszcze zmienić – wyjaśnia Urząd Transportu Kolejowego.
Wyniki PKP LHS
UTK przedstawił również wyniki PKP LHS wskazując, iż w 2024 roku przewieziono 60,3 tys. TEU, co oznacza wzrost o około 2 procent względem 2023 roku.
Wśród przewozów minimalnie przeważały ładunki importowe – 30,8 tys. TEU (51 procent do 29,6 tys. TEU eksportu (49 proc.). Marginalne były natomiast przewozy krajowe i wyniosły zaledwie 8 TEU.
Udział PKP LHS w przewozach intermodalnych w ubiegłym roku wyniósł natomiast odpowiednio 3,6 proc. według masy oraz 2,1 proc. według pracy przewozowej, a przewozy sieci Polskich Kolei Państwowych Linii Hutniczej Szerokotorowej odbywały się z wykorzystanie przejścia Hrubieszów-Izow.
– Choć w poprzednich latach LHS odgrywała rolę w przewozach między Chinami a UE, w 2024 r. — ze względu na trwający konflikt zbrojny w Ukrainie — połączenia w tym kierunku zostały wstrzymane. Przewozy koncentrowały się głównie na wymianie towarowej z krajami sąsiednimi oraz alternatywnych rynkach azjatyckich i kaukaskich, w miarę dostępnych możliwości tranzytowych – tłumaczy UTK.