Rynek Infrastruktury: Co zrobić, aby polskie porty dorównały portowi w Hamburgu?
Dominik Landa, dyrektor ds. Rozwoju Biznesu w Deepwater Container Terminal Gdańsk: - Do chwili obecnej w Polsce działaliśmy "po fakcie". Niemcy mają plan dla gospodarki morskiej, systematycznie go wdrażają i dzięki temu mają wyniki.
Czyli regulacje prawne mają pomóc portom w podniesieniu konkurencyjności?
Należy stworzyć strategię rozwoju gospodarki morskiej. Powinna ona być związana ze strategiami dotyczącymi transportu lądowego i rzecznego. Obecnie rząd pracuje nad takim planem, ale środowiska związane z gospodarką morską i transportem powinny być bardziej zaangażowane w jego tworzenie.
Kto powinien taką strategię stworzyć?
Jednym z rozwiązań byłoby utworzenie np. rady konsultacyjnej, która skupiłaby ekspertów z dziedziny portowej, czy także transportu lądowego. Oprócz naukowców powinni być w niej praktycy np. przedstawiciele portów czy terminali. Pamiętać należy, że efektem jej prac miałyby być praktyczne rozwiązania, dzięki którym pozycja międzynarodowa Polski będzie wzmocniona. Dobrze, by Premier objął patronat nad działaniami rady.
Czy nie wystarczą prace na szczeblu Ministerstwa Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej?
Rola Premiera będzie istotna dlatego, że wdrożenie strategii wymagało będzie koordynacji działań wielu resortów. Kluczowe będzie szybkie wdrożenie np. projektu "single window", dzięki któremu powinny zmniejszyć się obciążenia administracyjne względem podmiotów korzystających z polskich portów. Istotna będzie także zmiana ustawy o VAT tak, by warunki nie były gorsze niż w innych krajach.
Jakie rozwiązania powinny być przyjęte w ramach strategii jako priorytety?
Transport w Polsce odbywa sie niestety głównie na osi wschód – zachód. Niestety, bo oznacza to, że polskie porty nie rozwijają się tak dynamicznie, jakby mogły, a co gorsza miliardy złotych z ceł, które mogłyby zasilić polski budżet, trafiają gdzie indziej. Choćby z tych powodów celem nas wszystkich powinno być doprowadzenie do zmiany i rozwój sieci transportowych w kierunku północ – południe.