W tym roku planujemy przeładunki na poziomie 80 mln ton, doganiamy pierwszą dziesiątkę portów europejskich – powiedział Łukasz Greinke, prezes portu w Gdańsku podczas Międzynarodowej konferencji dot. Transeuropejskiej Sieci Transportowej TEN-T.
Prezes Greinke dopytywany, jaka jest jego wizja rozbudowy portu w Gdańsku, podkreślił, że port cały czas goni Europę. – Osiągamy swoje maksimum, jeżeli chodzi o możliwości przeładunkowe. Zanotowaliśmy 28-procentowy wzrost w przeładunkach rok do roku: z 52 mln ton do 68 mln ton w 2022 r. W tym roku planujemy przeładunki na poziomie 80 mln ton, doganiamy pierwszą dziesiątkę portów europejskich – powiedział Greinke.
Zdaniem prezesa nie można jednak popadać w samozachwyt, a sporym ograniczeniem jest fakt, że w przypadku portu w Gdańsku najważniejsze terminale mieszczą się na wyspie, na którą prowadzi jeden most i jeden wiadukt kolejowy. – Musimy zwiększyć nasze możliwości przeładunkowe o 20-30 %. Cały czas trzeba przygotowywać nowe nabrzeża dla przyszłych lub obecnych operatorów – zauważył.
Zdaniem Greinke rola portów przypomina nieco rolę, jaką w danym kraju odgrywają siły zbrojne. – Nasza infrastruktura musi być przygotowana na różne czasy, z portami jest trochę tak, jak z utrzymywaniem w gotowości wojska. Dajemy bezpieczeństwo, zapewniamy możliwość przeładunków ropy naftowej czy zboża – wyliczał menadżer.
Porty, podobnie jak wojsko, muszą szybko reagować na zmieniające się okoliczności. – Musimy szybko odpowiadać na potrzeby płynące z rynku, dobrym przykładem jest port w Rotterdamie, który został przewymiarowany. Z kolei, kiedy wybuchła wojna na Ukrainie, to w Gdańsku wiedzieliśmy, że musimy natychmiast utwardzić dodatkowe 40 hektarów, aby móc przyjąć kolejne masy przeładunkowe – przypomniał. Greinke zauważył, że jeszcze przed rosyjską inwazją na Ukrainę, port w Gdańsku starał się „budować nowe łańcuchy logistyczne, aby przesunąć potok ładunków, które płyną z Turcji w kierunku Skandynawii przy wykorzystaniu gdańskiego portu”.
Prezes wyodrębnił trzy etapy, jakie można zauważyć w budowaniu liczącego się w Europie portu. Pierwszy to „odważne poszukiwanie inwestorów, którzy stają się operatorami”. – Kolejną fazą życia portu jest jego rozbudowanie na takim poziomie przeładunków, które generują znaczące wpływy finansowe oraz uregulowania prawne, które pozwalają nie wypłacać dywidendy oraz reinwestować każdą zarobioną złotówkę. Trzecia faza ma miejsce wtedy, kiedy port przygotowuje infrastrukturę, która jest przeznaczona do wydzierżawienia, aby na poszczególnych terenach mogły funkcjonować różne podmioty – tłumaczył.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.