Partnerzy serwisu:
Port Lotniczy Lublin specjalnie przygotował się na przyjęcie tej wielkości samolotu, prosząc o wsparcie dodatkowe jednostki służby ratowniczo-gaśniczej z powiatowej komendy straży pożarnej w Świdniku.
Rusłan przyleciał po dwa śmigłowce wyprodukowane przez sąsiadujące z lotniskiem zakłady WSK ,,PZL-Świdnik" AgustaWestland. Z takiej formy transportu korzystała już WSK PZL-Świdnik, realizując kontrakt z rządem Filipin. W lutym ubiegłego roku An-124 odebrał pierwszą partię śmigłowców, które zostały dostarczone do bazy lotniczej Clark koło Manilii.
Ostatnie dwie zamówione maszyny tym razem dotrą na Filipiny już bezpośrednio ze Świdnika. Załadunek śmigłowców, pod nadzorem PZL, odbywa się w godzinach wieczornych, by następnego dnia, 15 lutego o godzinie 13, samolot mógł odlecieć z Portu Lotniczego Lublin.
Po kilku tygodniach działalności obsłużyliśmy ponad 20 tys. pasażerów. Mieliśmy kilka nietypowych operacji, ale to "walentynkowe" lądowanie jest z pewnością najbardziej spektakularnym wydarzeniem. Cieszę się, że nasi najbliżsi sąsiedzi, potentaci w produkcji lotniczej korzystają z naszego lotniska, jestem przekonany, że to wspaniały początek naszej owocnej współpracy - mówił Grzegorz Muszyński, prezes lubelskiego lotniska.
Zapisz
się do newslettera:
