Wisła: Rząd obiecuje wsparcie budowy stopnia wodnego w Siarzewie

Z dniem 10 października rząd podjął uchwałę w sprawie ustanowienia programu wieloletniego “Zagospodarowanie Dolnej Wisły”. Jego kluczowym elementem ma być budowa nowego stopnia wodnego na wysokości miejscowości Siarzewo, która znajduje się w powiecie aleksandrowskim w gminie Raciążek. To lokalizacja poniżej jedynego istniejącego dużego stopnia wodnego na Wiśle we Włocławku. W przeszłości planowano kaskadyzację Dolnej Wisły i budowę – w zależności od koncepcji – od 8 do 10 stopni wodnych. Ostatecznie kryzys ekonomiczny przełomu lat 70. i 80. minionego stulecia spowodował zaniechanie kontynuacji inwestycji.

📣#RadaMinistrów przyjęła program wieloletni pn. „Zagospodarowanie Dolnej Wisły”.
✅Zapewni to finansowanie budowy stopnia wodnego na Wiśle w #Siarzewo, który zwiększy ochronę przeciwpowodziową mieszkańców woj. kujawsko-pomorskiego.
👉https://t.co/rjIIsKxBUo#StopPowodzi pic.twitter.com/wn4j8M0ibj

— Ministerstwo Infrastruktury (@MI_GOV_PL) October 10, 2023

Zrealizowane w późniejszym czasie badania wykazały, że zaniechanie budowy przynajmniej jednego nowego stopnia wodnego grozi zawaleniem istniejącego obiektu we Włocławku. Mogłoby to spowodować niewyobrażalnych rozmiarów katastrofę gospodarczą, społeczną i środowiskową. Dyskusja o konieczności zażegnania owego ryzyka trwa już wiele lat. Już w 2009 roku Krajowy Zarząd Gospodarki Wodnej i Energa podpisały list intencyjny w sprawie budowy stopnia wodnego w rejonie Nieszawy. Koszt inwestycji szacowano wówczas na 2,5 mld zł, a jej efektem – oprócz zażegnania przywołanego ryzyka – byłoby powstanie stabilnego, zeroemisyjnego źródła energii elektrycznej. Powstałaby bowiem przepływowa elektrownia wodna o mocy na poziomie 60-100 MW. Jak widać, ówczesne rozważania nie przełożyły się na realne działania.

Rząd deklaruje, że tym razem będzie inaczej. Przewidziano bowiem rządowe finansowanie dla tego projektu. – Program wieloletni „Zagospodarowanie Dolnej Wisły” jest kolejnym dokumentem mającym na celu poprawienie żeglowności użytkowanego transportowo odcinka Wisły. Stopień wodny Siarzewo będzie chronić Kujawy przed powodzią, przeciwdziałać suszy, a także wspierać rozwój żeglugi i turystyki. Jest to inwestycja wyczekiwana przez mieszkańców i realizowana z myślą o ich bezpieczeństwie – mówi wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk.

Czy realizacja inwestycji jest realna?

Jak wskazuje Ministerstwo Infrastruktury w komunikacie prasowym, obiekt powstanie do 2032 roku. Będzie składał się z przepływowej elektrowni wodnej o mocy 80 MW, zapory, śluzy żeglugowej, przepławek dla ryb, a także zbiornika wodnego o pojemności 135 mln m3. Inwestycja ma zostać zrealizowana przez Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie. Koszt realizacji oszacowano na kwotę 7,5 mld zł. Według resortu infrastruktury inwestycja zapewni ochronę przeciwpowodziową 100 tys. mieszkańców, 13 tys. budynków mieszkalnych, 726 społecznych oraz 183 zabytkowych.



 Trudno jednak określić, czy realizacja projektu w przedstawionych ramach czasowych jest możliwa. Oprócz trudnych do precyzyjnego oszacowania, ale z całą pewnością wysokich kosztów inwestycji trzeba pamiętać, że budzi ona duże kontrowersje w środowisku aktywistów ekologicznych, a to może mieć wpływ na dalsze losy projektu w zależności od koniunktury politycznej w kraju. – Inwestycja wydrenuje kieszenie podatników, zniszczy ekosystem rzeki, przekreśli szansę na powrót ryb wędrownych i naruszy europejskie dyrektywy, narażając Polskę na kolejny konflikt z Brukselą – twierdzi organizacja WWF Polska. Warto także dodać, że w 2017 roku rząd deklarował rozpoczęcie budowy stopnia wodnego w Siarzewie w roku 2020, by ten został oddany do użytku pięć lat później.