Jeszcze co najmniej kilka miesięcy muszą poczekać na przeprawę promową przez Wisłę kierowcy podróżujący drogą wojewódzką numer 249 w województwie kujawsko-pomorskim.
O sprawie pisze obszernie bydgoski oddział „Gazety Wyborczej”. Dziennikarze objaśniają, że przeprawa promowa przez Wisłę między Solcem Kujawskim a Czarnowem miała funkcjonować już od trzech lat i znacząco ułatwić życie kierowcom podróżującym drogą wojewódzką numer 249, bo w tym miejscu nie ma mostu. – Najpierw były problemy z budową dróg dojazdowych, później z osiągnięciem przez "Flisaka" (nazwa promu – aut.) określonych parametrów, m.in. odpowiedniej prędkości, a tym samym wymaganych certyfikatów i pozwoleń, co w konsekwencji doprowadziło do opóźnień w przekazaniu jednostki – czytamy w tekście.
Gazeta Wyborcza informuje, że „gdy pod koniec lipca prom dopłynął wreszcie do Solca Kujawskiego, okazało się, że samo cumowanie przysporzyło wiele problemów technicznych za sprawą wypłyceń i niskiego poziomu rzeki”. Prom stanął na ukos, bo nie udało się w pełni zacumować i opuścić tzw. klapy wjazdowo-zjazdowej.
Rzecznik Zarządu Dróg Wojewódzkich w Bydgoszczy informował dziennikarzy, że „tor wodny zostanie pogłębiony, a wypłycenia przy przyczółkach usunięte”. „Gazeta Wyborcza” sprawdziła, jak wygląda sytuacja po niecałych dwóch miesiącach. – Prom jak przycumował pod koniec lipca, tak cumuje w tym samym miejscu. Z tą różnicą, że oparł się na prawych łopatach napędowych i jest lekko przechylony na lewą burtę. Powodem jest skrajnie niski poziom Wisły – czytamy w tekście.
„GW informuje, że przeprawa może ruszyć dopiero na wiosnę, jeżeli poziom wody w Wiśle się podniesie, choć dokładny termin nie jest znany.
Nieco podobna historia w województwie kujawsko-pomorskim miała miejsce kilka lat temu, kiedy zdemontowane zostało torowisko będące częścią linii kolejowej numer 209, dla którego Urząd Marszałkowski Województwa Kujawsko–Pomorskiego snuł wielkie plany. – Miały tam kursować parowozy z zabytkowymi wagonami z Torunia, w opuszczonych obecnie dworcach miały powstać galerie sztuki i restauracje – pisaliśmy na ten temat
TUTAJ