Spółka Cargotor z grupy PKP ogłosiła dialog konkurencyjny na modernizację infrastruktury kolejowej w Małaszewiczach na Jedwabnym Szlaku. Nie ma jednak finansowania dla tej inwestycji.
Spółka Cargotor przesłała do unijnego biuletynu zamówień informację o ogłoszeniu przetargu na wybór wykonawcy Projektu pn. Modernizacja infrastruktury kolejowej w Rejonie Przeładunkowym Małaszewicze na granicy UE z Białorusią. Na stronie spółki nie ma jeszcze pełnej dokumentacji przetargowej.
Dialog konkurencyjnyJak czytamy w ogłoszeniu, przedmiotem inwestycji jest przebudowa, rozbudowa i budowa infrastruktury kolejowej i towarzyszącej w Rejonie Przeładunkowym Małaszewicze położonym w powiecie bialskim, na terenie gmin Terespol, Piszczac i Zalesie. Rejon Przeładunkowy Małaszewicze to obszar infrastruktury kolejowej zlokalizowany w obrębie przejścia granicznego Terespol – Brześć, zarządzany przez Inwestora – Cargotor, obejmujący swoim zasięgiem stacje kolejowe Kobylany, Małaszewicze, Bór, Chotyłów oraz przyległe tory dojazdowe do punktów ekspedycyjnych (terminali towarowych) będących w zarządzie innych spółek kolejowych. Układ torów kolejowych na terenie Rejonu Przeładunkowego Małaszewicze jest skomunikowany z siecią kolejową kraju przez linię kolejową nr 2 Warszawa Zachodnia – Terespol, zarządzaną przez PKP Polskie Linie Kolejowe SA.
Inwestycja, poza robotami torowymi, obejmuje również całą infrastrukturę towarzyszącą w zakresie branż: drogowej wraz z odwodnieniem, architektonicznej i konstrukcyjnej, mostowej, sterowania ruchem kolejowym, sanitarnej, teletechnicznej, trakcyjnej, elektroenergetycznej oraz środowiskowej. Cena nie jest jedynym kryterium udzielenia zamówienia, a na realizację założono aż 60 miesięcy. Zaznaczono też, że inwestycja będzie odbywać się pod ruchem - co logiczne, ze względu na rosnące przewozy na Jedwabnym Szlaku.
Co bardzo istotne, postępowanie prowadzone jest w formule dialogu konkurencyjnego (przewidywanych jest trzech kandydatów), a nie przetargu nieograniczonego.
Jest postępowanie, nie ma pieniędzyW opisie podano, że zamówienie dotyczy projektu finansowanego ze środków programu Connecting Europe Facility (CEF) Transport. Jak jednak wiemy, spółka
nie otrzymała pieniędzy unijnych na ten cel - zanim przystąpiono do opóźnionej o lata realizacji, zdążyła zmienić się sytuacja polityczna w regionie. Jak podało nam Ministerstwo Infrastruktury,
nie zapadła jeszcze decyzja, czy inwestycja będzie finansowana ze środków krajowych, czy na przykład Cargotor spróbuje wystartować w kolejnym konkursie CEF. W tej chwili inwestycja nie ma żadnego finansowania, a na realizację potrzebne są 4 miliardy złotych (choć nie wiemy jeszcze, czy przetarg obejmuje jej pełen zakres).
Obecnie rząd pracuje nad nowelizacją ustawy o komercjalizacji i restrukturyzacji przedsiębiorstwa państwowego „Polskie Koleje Państwowe” oraz ustawy o Funduszu Kolejowym,
która pozwoli przejąć PKP PLK spółkę Cargotor od PKP Cargo w celu realizacji megainwestycji w Małaszewiczach. W tym celu zarówno PKP PLK, jak i Cargotor mają zostać dokapitalizowane.