– Transport wodny śródlądowy nie powinien być prezentowany jako konkurencyjny w porównaniu do transportu kolejowego – komentuje dla portalu „RynekInfrastruktury.pl” Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej. Resort postrzega obie formy jako szansę na zmniejszenie uciążliwości transportu drogowego.
Sieć inter- i multimodalna
– W momencie, gdy żegluga śródlądowa przejęłaby część transportu wielkogabarytowego i transport ciężkich ładunków, znacząco mogłyby się zmniejszyć się środki pieniężne wydawane na remonty i modernizację dróg. Celem jest budowa sieci inter- i multimodalnej, która pozwoli na weryfikację najkorzystniejszej trasy przewozu – komentuje resort gospodarki morskiej.
Zgodnie z postanowieniami zawartymi w Białej Księdze Transportu, czyli strategii Unii Europejskiej dotyczącej rozwoju transportu, do 2030 r. 30% drogowego transportu towarów na odległość większą niż 300 km należy przenieść na inne środki transportu, np. kolej lub transport wodny, zaś do 2050 r. powinno to być ponad 50% tego typu transportu.
Jak zapewnia MGMiŻŚ – w ramach przygotowanych studiów wykonalności mają zostać przeprowadzone także analizy międzygałęziowe dla różnych środków transportu. Prowadzone są również rozmowy z Ministerstwem Infrastruktury i Budownictwa dotyczące możliwości włączenia transportu wodnego śródlądowego do sieci inter- i multimodalnej.
Druga strona medalu
Jednak historia znana przypadki, które pokazują, że łączenie kolei z żeglugą śródlądową nie jest takie łatwe i często, ostatecznie wygrywa jeden rodzaj transportu. Tak było m.in. w Rosji. Kiedy tamtejsze koleje wprowadziły zniżkę o 25% na transport ropy naftowej i produktów ropopochodnych transport wodny na Wołdze znacznie ucierpiał. Jeśli chodzi o wyparcie kolei przez żeglugę śródlądową to najlepszym przypadkiem jest sprawa Kanału Panamskiego,
o które przeczytacie na naszym portalu.Istnieje wiele pomysłów jak łączyć kolej i żeglugę. Jeden z nich zaprezentował były minister transportu Jerzy Polaczek. Więcej na ten temat przeczytacie tu:
Szerokim torem aż do śląskich portów