PKP Cargo: Przewozy promowo-kolejowe dają duże korzyści

Rozwój autostrady morskiej to korzyść

29 sierpnia na promie Mazovia zacumowanym w szwedzkim porcie Ystad przedstawiciele zarządów portów oraz polskiego armatora promowego podpisali List Intencyjny dotyczący trójstronnej współpracy. Podczas uroczystości obecni byli między innymi Paweł Brzecki, podsekretarza stanu w Ministerstwie Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej oraz przedstawicieli Ministerstwa Przedsiębiorczości i Innowacji Szwecji.

Korzyści z rozwoju promowego połączenia między Świnoujściem a Ystad czerpie PKP Cargo. – Przewozy promowo-kolejowe skracają czas dostawy towarów, eliminując konieczność ich przeładunku w portach. Wykorzystanie przewozów kolejowych w połączeniu z innymi środkami transportu przynosi klientom PKP Cargo wymierne korzyści. Możemy w każdej chwili uruchomić taki łańcuch logistyczny z dowolnego miejsca w Polsce, dla dowolnej grupy towarów – mówi Grzegorz Fingas.

Usługa kolejowo-promowa

Obecnie PKP Cargo realizuje przewozy kolejowo-promowe z Świnoujścia do Ystad z wykorzystaniem dwóch promów: MF Kopernik oraz MF Jan Śniadecki. Przewozy te firma realizuje w ramach tzw. pociągów dedykowanych, czyli rozwiązania logistycznego przygotowanego „na miarę”, w odpowiedzi na potrzeby konkretnego klienta.

Taki rodzaj usługi pozwala na realizację najbardziej skomplikowanych zleceń przewozowych. W jej ramach PKP Cargo prowadzi połączenia obejmujące przewóz towaru do portu, przewóz promem kolejowym, przewóz do punktu załadunku, przeładunek na samochód, przewóz do klienta oraz w razie potrzeby również usługę składowania i magazynowania.

– Przeznaczamy konkretne zasoby: pracowników, wagony, lokomotywy pod określone przewozy (konkretny towar w konkretnej relacji) w określonym czasie, np. 40 wagonów z lokomotywą do przewozu 50 tys. ton węgla ze stacji A do stacji B w okresie 100 dni – informuje PKP Cargo.

Przewozy dla Grupy Azoty

Przykładami zleceń dedykowanych są przewozy nawozów Grupy Azoty z Polski do Szwecji oraz wyrobów z drewna Grupy Kronospan ze Szczecinka do Szwecji. – W ubiegłym roku przewieźliśmy 900 ton nawozów Grupy Azoty z Polski do Skandynawii łącząc transport kolejowy, promowy oraz samochodowy. Ten ostatni dotyczył jedynie ostatniej mili, czyli dostawy towaru do odbiorcy końcowego – informuje nas PKP Cargo.

Nawozy wyruszały od producenta w wagonach kolejowych do portu w Świnoujściu. Tu cały skład wjeżdżał na prom MF Kopernik, którym dopływał do Szwecji. Po dotarciu do portu w Ystad wagony jechały do terminala przeładunkowego, gdzie przeładowywano nawozy na samochody ciężarowe. Tym środkiem transportu trafiały one do klienta końcowego.

Najważniejsze w tej podróży było to, że ładunek nie musiał być przeładowywany. Tradycyjnie odbywa się to tak, że trafiają one koleją do portów, następnie są one przeładowywane na statek i rozwożone samochodami w Szwecji. W takiej sytuacji wielokrotne przeładunki spowalniają cały proces transportu. Przy użyciu połączenia kolejowo-promowego ten czynnik jest eliminowany.