Nie udało się wypracować tzw. wariantu społecznego dla nowego przebiegu zakopianki pomiędzy Krakowem i Myślenicami. Żadna z dwóch przedstawionych propozycji nie spotkała się z akceptacją zainteresowanych samorządów. Prezydent Krakowa ma podjąć decyzję co dalej z zespołem zadaniowym, który pracował nad społecznym przebiegiem nowej drogi.
Możliwe trudności w osiągnięciu kompromisu w wyznaczonym przez GDDKiA terminie (koniec września) miasto Kraków sygnalizowało już wcześniej. Teraz te obawy się potwierdziły – kolejne spotkanie zespołu nie przyniosło porozumienia.
Zespół zadaniowy ds. społecznego wariantu S7 Kraków – Myślenice, który ukonstytuował się w maju, wypracował dwa możliwe przebiegi nowego fragmentu trasy w stronę Zakopanego. To tzw. wariant wschodni i wariant zachodni.
Pierwszy rozpoczynałby się na węźle autostrady A4 Kraków Bieżanów, omijał od wschodu obszary chronione kopalni soli w Wieliczce i prowadził przez teren gmin: Wieliczka, Biskupice, Dobczyce, Siepraw, Myślenice po wschodniej stronie miasta Myślenice do istniejącej drogi S7 w okolicy miejscowości Stróża.
Drugi, zachodni wariant prowadziłby od węzła autostradowego Kraków Kryspinów przez gminy Liszki, Skawina, Sułkowice, Myślenice – po zachodniej stronie miasta – do istniejącego zakończenia drogi ekspresowej S7 w miejscowości Stróża.
fot. UM Kraków
– Przedstawione warianty chcemy poddać dalszej dyskusji – wschodni i zachodni. Ten pierwszy jest modyfikacją wariantu szóstego przedstawionego przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad – mówi, cytowany w komunikacie Jerzy Muzyk, zastępca prezydenta Krakowa ds. zrównoważonego rozwoju.
Obydwa spotkały się jednak „z kategorycznym sprzeciwem” poszczególnych gmin, przez które proponowana trasa prowadzi. Jedynie burmistrz Myślenic uznał, że zajęcie stanowiska w tej sprawie wymaga jeszcze szczegółowej analizy – odnotowano w komunikacie.
Na razie nie wiadomo jak dalej potoczą się losy tej inwestycji. Niedawno Kraków, który przewodniczy pracom zespołu, zwracał się do GDDKiA z prośbą, żeby ta wstrzymała się z dalszym procedowaniem nad tą inwestycją do czasu aż kompromis zostanie osiągnięty. Przypomnijmy, początkowo GDDKiA dała samorządom czas na wypracowanie społecznego wariantu do końca czerwca, potem przedłużyła go o dodatkowe trzy miesiące, tj. do końca września.
Jeszcze na początku roku GDDKiA proponowała 6 możliwych wariantów nowego przebiegu drogi ekspresowej S7 od Krakowa do Myślenic. Wszystkie zostały jednak oprotestowane przez środowiska lokalne. W następstwie tego oddano głos samym zainteresowanym, ale na razie skutek jest podobny.
Samorząd Krakowa przypomina, że tereny obejmujące przebieg zaproponowanych przez GDDKiA wariantów drogi nie były nigdy rezerwowane w planach zagospodarowania przestrzennego ani samego Krakowa, ani gmin ościennych. Są one i cenne przyrodniczo i gęsto zabudowane.