Tunel na S19. Maszyna TBM szykuje się do pracy w środowisku metanowym

Metan na placu budowy podrzeszowskiego fragmentu trasy Via Carpatia został wykryty podczas próbnych pompowań, których celem było obniżenie zwierciadła wody na potrzeby rozpoczęcia pracy przez maszynę TBM. Ta, według wcześniejszych planów, miała zacząć drążenie tunelu w III kwartale 2023 roku. Obecność gazu wymusiła wstrzymanie tego zakresu prac. Potrzebny był nowy plan działania.

Dodatkowy montaż dobiega końca

Skonstruowana specjalnie na potrzeby drążenia tunelu na S19 tarcza nazwana „Karpatką” musiała zostać przeprojektowana tak, by spełniać wymogi unijnej dyrektywy ATEX, odnoszącej się do urządzeń i systemów ochronnych przeznaczonych do użytku w atmosferze potencjalnie wybuchowej.

- Dyrektywa wymaga, by urządzenia i maszyny, które pracują w atmosferze grożącej zapaleniem lub wybuchem metanu, posiadały odpowiednie zabezpieczenia, przede wszystkim iskrobezpieczne – wyjaśnia Joanna Rarus, rzeczniczka prasowa GDDKiA w Rzeszowie. Jak informuje przedstawicielka inwestora, prace projektowe dotyczące przystosowania maszyny TBM do pracy w niebezpiecznym środowisku zostały już ukończone. Obecnie wykonawca kończy montaż niezbędnych urządzeń. Prace te prowadzone są na placu budowy, na portalu południowym tunelu, gdzie trafiają wszystkie dodatkowe urządzenia wymagające montażu. Wkrótce rozpocznie się faza testów i odbiorów przed rozpoczęciem drążenia.

Drążenie w tym sezonie budowlanym?

Jednoznacznej odpowiedzi na pytanie kiedy ruszy ten kluczowy dla tunelu etap prac na razie nie ma. – Dzisiaj wskazanie konkretnego terminu rozpoczęcia drążenia obarczone jest zbyt dużym błędem – mówi Joanna Rarus. Dodaje, że nastąpi to wtedy, gdy wszystkie elementy będą dokończone i zapewnią bezpieczną pracę ludzi i sprzętu. – Wykonawca szacuje, że nastąpi to na przełomie I i II połowy roku a zatem w bieżącym sezonie budowlanym – informuje.

Tunel ma mieć 2,3 km długości. Cały odcinek drogi S19 Rzeszów – Babica to 10 km dwujezdniowej drogi ekspresowej z dwoma pasami ruchu w każdym kierunku. Poza tym powstaną: sześć estakad, dwa wiadukty nad ekspresówką, trzy przejścia dla zwierząt, przejazd pod S19 i dwupoziomowy węzeł Babica.

Wykrycie metanu nie wstrzymało prac na odcinku poza tunelem. Tam prace trwają. Obecnie, wykonawca realizuje roboty ziemne i układa warstwy konstrukcyjne na trasie głównej i jezdniach dodatkowych. Trwają też prace mostowe, w tym m.in. przy budowie estakad w Mogielnicy, Lutoryżu i Racławówce. W zakładzie prefabrykacji powstają segmenty, które będą wykorzystane do obudowy tunelu. – Aktualne ogólne zaawansowanie prac to ok. 40 procent – informuje nas rzeczniczka rzeszowskiej GDDKiA.

Będzie zmian terminu?

Wykonawcą tego odcinka jest konsorcjum Mostostal Warszawa i Acciona Construcción. Umowa z wykonawcą została podpisana w lipcu 2020 r. i miała wartość 2,2 mld zł. Pierwotny termin zakończenia tej inwestycji przypadał na połowę 2026 roku. Można się spodziewać, że w związku z nieprzewidzianą sytuacją zmienią się zarówno termin realizacji jaki wartość robót. – Niewątpliwie wykrycie metanu w masywie skalnym, w którym powstanie tunel, a następnie przeprowadzenie dodatkowych analiz i prac, wpłynie na harmonogram. Aktualnie trwają procedury kontraktowe, które ostatecznie ustalą należny wykonawcy koszt i przedłużenie czasu na ukończenie zadania na podstawie złożonych przez wykonawcę roszczeń – mówi Joanna Rarus.