Nowy korytarz towarowy Bałtyk – Morze Czarne?

PKP Cargo Connect, spółka z grupy PKP Cargo zajmująca się międzynarodową spedycją kolejową, drogową i morską, uważa kierunek ukraiński za obiecujący. Choć skierowana przeciw Ukrainie rosyjska agresja destabilizuje sytuację Ukrainy, utrudniając prowadzenie biznesu, obsługa szlaków z portów Morza Czarnego do Europy Środkowej i dalej na zachód może okazać się bardzo dochodowa. Stąd zainteresowanie strony polskiej pomysłem utworzenia korytarza intermodalnego Morze Bałtyckie – Morze Czarne. Grupa PKP Cargo odpowiadałaby za przewozy na polskim odcinku.

– Port Odessa przyjmuje z miesiąca na miesiąc coraz więcej kontenerów, a klienci widzą dużą potrzebę ustanowienia stałego połączenia z portem w Gdańsku. Podczas spotkań biznesowych prezentowaliśmy możliwości naszych terminali przeładunkowych na wschodniej granicy. Medyka to miejsce, gdzie przeładowujemy kontenery, a Dorohusk to dobra lokalizacja dla materiałów sypkich – uzasadnia taki pomysł prokurent PKP Cargo Connect Łukasz Strzelecki. Jak dodaje, również partnerzy ukraińscy wiążą z tymi planami duże nadzieje.

Według Strzeleckiego uruchomienie pociągów intermodalnych w korytarzu Port Odessa – Port Gdańsk było ważnym tematem rozmów podczas Forum. – Dla wielu przedsiębiorstw wysyłanie towarów z Ukrainy lub tranzytem przez ten kraj do odbiorców w Europie Zachodniej i na innych kontynentach, jak również w drugą stronę, może być bardziej opłacalne przez Gdańsk i pozostałe polskie porty, niż przewożenie ich przez Morze Śródziemne – uważa prezes PKP Cargo Czesław Warsewicz. Dyskutowano także o wpięciu połączeń w tym kierunku w Nowy Jedwabny Szlak. – Zacieśnianie współpracy z Ukrainą w zakresie przewozów kontenerów, ale i naczep, wpisuje się w strategię naszej spółki i poszerzanie sieci pociągów operatorskich – zapewnia przedstawiciel PKP Cargo Connect.

Polska jest dziś trzecim co do wielkości obrotów partnerem handlowym Ukrainy (dwa pierwsze miejsca zajmują Niemcy i Chiny). – Gospodarka ukraińska także przeżywa proces konteneryzacji, co otwiera szerokie perspektywy przed operatorami logistycznymi i kolejowymi przewoźnikami intermodalnymi – zauważa prezes Warsewicz. Jak dodaje, polska spółka jest w stanie zapewnić we współpracy z partnerami ukraińskimi i portem w Gdańsku kompletny łańcuch usług „od drzwi do drzwi”.

Co ważne, korytarz mógłby być wydłużony w obu kierunkach. Podczas Forum toczyły się rozmowy na temat przewozów towarów spożywczych oraz rozwijania transportu ładunków z Turcji, a także z Gruzji i Azerbejdżanu. Poprzez port w Gdańsku mogłyby one trafiać np. na rynek brytyjski, a nawet amerykański.

Forum Portów Ukraińskich to wydarzenie służące omówieniu zagadnień z zakresu rozwoju infrastruktury portowej, innowacji technologicznych i finansowania projektów w sektorze portowym oraz zwiększenia bazy towarowej. Jest ono także okazją do kojarzenia partnerów biznesowych. Oprócz przedstawicieli spółek kolejowych w obradach ze strony polskiej wzięli udział inni przedstawiciele biznesu, a także reprezentanci rządu. Obecny był także prezes Portu Gdańsk Łukasz Greinke.